Sieja: królowa augustowskich jezior. Smaczna, zdrowa, lokalna!

Sieja to ryba, której nie znajdziemy w każdej smażalni, ale warto jej poszukać, zwłaszcza podczas wakacji na Mazurach. Ta słodkowodna ryba z rodziny łososiowatych to prawdziwa dietetyczna perełka, bogata w cenne składniki odżywcze, a do tego świadczy o czystości wód, w których występuje. Jej delikatne mięso zachwyci każdego smakosza. Co ciekawe to ryba, którą można złowić w jeziorach i zbiornikach wodnych na terenie województwa podlaskiego.

Delikatna i zdrowa – sieja to prawdziwa kulinarna perełka

Sieja, blisko spokrewniona z łososiem, występuje naturalnie w chłodnych i dobrze natlenionych jeziorach Mazur oraz Suwalszczyzny. Charakteryzuje się wydłużonym, srebrzystym ciałem i osiąga do 60 cm długości. Co istotne, jej obecność w danym akwenie jest dowodem na jego czystość, ponieważ sieja jest bardzo wrażliwa na zanieczyszczenia. Dzięki temu jej mięso rzadko kumuluje toksyny i metale ciężkie, co czyni ją bezpiecznym i zdrowym wyborem żywieniowym.

Sieja – bogactwo wartości odżywczych

Mięso siei jest chude i niskokaloryczne, ale jednocześnie stanowi bogate źródło łatwo przyswajalnego białka. W 100 gramach tej ryby znajduje się aż 22 gramy białka. Oprócz tego sieja dostarcza cennych kwasów omega-3, które wspierają pracę serca i mózgu, oraz szereg witamin (A, D, z grupy B) i minerałów, takich jak magnez, potas, żelazo i selen. To sprawia, że jest doskonałym składnikiem diety dla każdego, kto dba o zdrowie i sylwetkę.

Sieja jest wszechstronną rybą w kuchni – jej delikatne mięso można smażyć, grillować, wędzić, a także dodawać do sałatek. Niewielka ościstość ułatwia jej przygotowanie i spożywanie. Warto więc szukać tej wyjątkowej ryby i włączać ją do swojego jadłospisu. Znakomicie smakuje zarówno smażona jak i uwędzona, a i przetwory z sieli są znakomite, bo jest też często jadana marynowana w occie. 

AR