Reklama

Wbiegli w Nowy Rok. Radny również ruszył się z kanapy

Ponad 200 osób wbiegło w Nowy Rok. Dosłownie! 1 stycznia w samo południe amatorscy biegacze spotkali się na dziedzińcu Pałacu Branickich na noworocznym rozbieganiu. Do pokonania były dwa dystanse: 4,5 kilometra lub 10,5 kilometra - w zależności od możliwości i sił. Imprezę zorganizowała Fundacja Białystok Biega, która zorganizowała tą imprezę już po raz dwunasty!

Organizatorzy wspominają, że kiedy kilkanaście lat temu spotkali się po raz pierwszy było ich ledwie kilkoro. Z każdym rokiem ta liczba rosła i wreszcie w tym roku było ich ponad dwustu. 

- Dziękujemy, że byliście! To wielka radość zobaczyć Was w tak licznym gronie. Jesteście fantastyczni! Fajnie, że Wam się chciało. Tym, którzy dzisiaj do nas nie dotarli, życzymy wszystkiego, co najlepsze na cały 2025 rok! Tyle finiszów, ile startów - Fundacja Białystok Biega opisała zdarzenie na mediach społecznościowych.

Wśród biegaczy pojawił się białostocki radny Paweł Myszkowski, który tak skomentował swoją aktywność na swoim profilu Facebook.

- Nowy 2025 Rok rozpocząłem biegowym krokiem. Nie jest to co prawda powrót do takiego biegania jak przed kilkoma laty, ale ruszać się trzeba. Nie było łatwo, bo łatwo to już było. Kiedyś. Ale żywcem nas nie wezmą. Życzę Wam w Nowym Roku zdrowia, szczęścia i 365-ciu zbiorników z 24-godzinną motywacją do działania. Bo nic samo się nie zrobi. Nie dasz rady przebiec 5 kilometrów? Przebiegnij 2. Nie dasz rady biegać? Maszeruj. Ale wstań z kanapy, rusz się i działaj. Życie czeka! Wszystkiego dobrego! - napisał Myszkowski. 

PS

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do