
„Umarł król niech żyje król" – chciałoby się powiedzieć po sobotnim otwarciu nowego night klubu w Białymstoku. Klub WoW powstał w miejscu gdzie przez niemal dekadę istniał kultowy i niezapomniany klub Prognozy.
Informowaliśmy jakiś czas temu, że Prognozy definitywnie i ostatecznie zamknęły swój rozdział oraz byt na rozrywkowej mapie miasta. Teraz w tym miejscu działa WoW, który przeniósł się w nowe miejsce. Wewnątrz lokalu z dawnych Prognoz nie zostało już praktycznie nic. Cała dyskoteka została gruntownie wyremontowana, odnowiona, bo została zaprojektowana i zbudowana zgodnie z najnowszymi trendami, jakie panują w branży "najtklubów".
Lokal posiada zatem zupełnie nowe światła, nowe nagłośnienie, wystrój i meble. Gości wita również duży bar. To wszystko robi naprawdę ogromne wrażenie. Podczas oficjalnego otwarcia, w minioną sobotę (4 listopada), słychać było wyłącznie bardzo pozytywne komentarze. Bo faktycznie lokal zmienił się nie do poznania.
Klub WoW nie jest anonimowym klubem na rozrywkowej mapie naszego miasta. Przez klika lat budował swoją markę w kamienicy przy ulicy Białówny. Jakiś czas temu stał się nawet słynny na całą Polskę. Wszystko za sprawą jednego gościa, który w nim postanowił spędzić wieczór. Jeśli ktoś nie pamięta, to przypominamy, że WoW zasłynął głównie tym, że w klubie pojawił się słynny już niewątpliwie asystent ministra Macierewicza niejaki – Bartłomiej Misiewicz, co skwapliwie wykorzystały niemal wszystkie mainstreemowe media rozdmuchując sprawę niekoniecznie zasadnie w stosunku do popełnionego czynu.
W minioną sobotę, 4 listopada, tłumy białostoczan postanowiły odwiedzić nową muzyczno-kulturalną atrakcję. Kolejka chętnych sięgała nawet około 30 m. Dodatkowo, tej nocy na drugiej sali, tzw. VIP, przyjęcie z okazji VIII urodzin obchodził jeden z najbardziej rozpoznawalnych klubów fitness klub w Polsce – MagicGym. Na otwarciu lokalu drinki polewał sam Chuck Norris.
Goście do późnych godzin rannych bawili się w klubie. A my zachęcamy do zajrzenia w któryś weekend do WoW klubu. Tym bardziej, że sala przystosowana jest do koncertów i jak się dowiedzieliśmy, te mają być liczne i efektowne. Zachęcamy również do przejrzenia fotogalerii z dnia otwarcia.
(Bernard Tymiński/ Foto: za zgodą Wow Club RoobiShot Photography)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A może ktoś z magistratu się zastanowi jak te kluby nocne są postrzeganie przez mieszkańców zmuszanych wbrew własnej woli do udziału w ,,życiu"nocnym.Skupisko tych przybytków w centrum jest przekleństwem,bo nikt nie zabezpiecza porządku i spokoju w okolicach tych klubów. Od lat mieszkańcy Legionowej są terroryzowani głośną muzyką z black diamant club która brzmi jak koncert na wolnym powietrzu.Do tego krzyki,piski panienek,przekleństwa .Ja tu mieszkam od lat i nie chcę się wyprowadzać bo władze nie potrafią sprawić aby ,,wilk był syty i owca cała".I jeszcze zlikwidować sprzedaż alkoholu w nocy.
A może ktoś z magistratu się zastanowi jak te kluby nocne są postrzeganie przez mieszkańców zmuszanych wbrew własnej woli do udziału w ,,życiu"nocnym.Skupisko tych przybytków w centrum jest przekleństwem,bo nikt nie zabezpiecza porządku i spokoju w okolicach tych klubów. Od lat mieszkańcy Legionowej są terroryzowani głośną muzyką z black diamant club która brzmi jak koncert na wolnym powietrzu.Do tego krzyki,piski panienek,przekleństwa .Ja tu mieszkam od lat i nie chcę się wyprowadzać bo władze nie potrafią sprawić aby ,,wilk był syty i owca cała".I jeszcze zlikwidować sprzedaż alkoholu w nocy.