Wystarczy, że w nocy mocniej posypie, a nad ranem na ulicach tworzą się korki, jezdnie nie są odpowiednio odśnieżone, a firmy, które się tym zajmują w widoczny sposób sobie nie radzą. Tak też było i jest w środę, 17 stycznia. Śnieg - około godziny 13 - wciąż intensywnie pada. Można się spodziewać dużych utrudnień w ruchu, gdy zacznie się pora powrotów białostoczan z pracy do domów.
Rano otrzymaliśmy komunikat z Departamentu Komunikacji Społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku, że w związku z prognozowanymi opadami śniegu wczoraj (16 stycznia) o godz. 19.30 straż miejska uruchomiła akcję czynną. Ulice zostały profilaktycznie posypane solą. Opady śniegu były niewielkie i nie było konieczności płużenia ulic.
Po północy, o godz. 0.01, została ogłoszona kolejna akcja czynna, która będzie trwać przez cały dzień. Biorą w niej udział wszystkie 33 pługopiaskarki.
Jak poinformowala Agnieszka Błachowska, według danych otrzymanych od IMGW opady śniegu rozpoczęły się 16 stycznia 2018 r. o godzinie 18.45, mają różne natężenie i trwają do chwili obecnej. O godzinie 7 zmierzona pokrywa śnieżna wynosiła 4 cm. W dalszej części dnia prognozuje się opady śniegu w wysokości 3-4 cm. Minimalna temperatura w nocy wynosiła -8 st. C. Prognozuje się stopniowy wzrost temperatury, która w godzinach wieczornych ma wzrosnąć do 0 st. C.
- Stan ulic na terenie miasta jest średnio dobry. Wszystkie ulice są przejezdne, ale w wielu miejscach zalega błoto pośniegowe i ulice są słabo oczyszczone ze śniegu. W naszej ocenie wykonawca nie zastosował odpowiedniej ilości soli - stwierdziła przed godziną 9 Błachowska. - Pracownicy urzędu monitorują sytuację w mieście.
(Piotr Walczak / Na zdjęciu: widok z okna jednego z bloków na ulicę Piastowską)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie