Jak udało nam się ustalić, Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej wyceniono na około 56 milionów złotych. Tyle miałby zapłacić potencjalny nabywca za całą firmę wraz z infrastrukturą.
Kiedy zapadła decyzja o sprzedaży MPEC-u chyba nikt nie zdawał sobie sprawy, ile takie przedsiębiorstwo mogłoby kosztować. W ustach radnych padały kwoty 200 a nawet 300 milionów. Tymczasem jak udało się nam ustalić, władze miasta jeszcze w ubiegłym tygodniu zamieściły w prasie publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie zakupu udziałów MPEC. Cena za 85% udziałów to niecałe 56 milionów złotych. Oferty można składać do 6 grudnia włącznie.
Tymczasem część białostockich radnych nie zgadza się na sprzedaż jednej z największych firm należących do miasta za tak niską kwotę. Trzynastu z nich podpisało się pod projektem uchwały, która zmieniałaby poprzednią i nie dawałaby możliwości sprzedaży MPEC-u Prezydentowi Truskolaskiemu. Te 13 osób to radni PiS, SLD oraz radni niezrzeszeni. W najbliższy poniedziałek wszyscy będą głosować nad tym projektem. Jeśli przejdzie, to zgody na sprzedaż nie będzie.
- To skandal! – mówi Stanisław Trofimczuk – Jak można za takie pieniądze sprzedawać? Ja może w ekonomii biegły nie jestem. Ale jak słyszę w telewizji, że kawałek szosy kosztuje 5-6 milionów, to co oni tam, powariowali? Sprzedawać taką firmę za 10 kilometrów drogi? Gdzie mózg?! – Mówi wzburzony.
Podobnego zdania jest Irena Karczewska, której mąż pracuje w spółce. – Proszę pani, mąż od kilku miesięcy to jeden kłębek nerwów. Nie wiadomo co będzie, i jak będzie. Jak mi powiedział, za ile to ma zostać sprzedane, to myślałam że się pomylił. Ten Truskolaski to niech sam się sprzeda najlepiej. Zresztą takiego to i pewnie nikt by kupić nie chciał. Mam nadzieję, że cofną te głupoty. Bo jak głupie ludzie rządzą to i głupoty z tego wychodzą.
Z danych za ubiegły rok wynika, że Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej przyniosło dochód w wysokości blisko 12 milionów złotych.
Ale przecież autor nic nie liczy, on przekazał informacje oficjalne. A co się tyczy Twojego pytania - to wiadome jest (w odniesieniu do MPECu), że jest on o wiele więcej wart a szacunki są znacznie zaniżone - aby przed ukończeniem kadencji dać komuś znajomemu coś chapnąć.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Adam - niezalogowany
2013-10-24 22:40:59
Truskolaski ogłosił publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie zakupu udziałów Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Przedmiotem sprzedaży jest 85 proc. udziałów, o łącznej wartości nominalnej prawie 55,8 mln zł. Tak więc znana jest nam kwota wyjściowa. Wiadomo, że za niższą cenę sprzedać nie można bo to będzie niegospodarność i wejdą CBA, NIK i inne. A jaka jest wartość spółki? Tego nikt nie wie. Dla inwestorów może być warta i ze 100 mln i z 500 mln w zależności od ich portfela i zasobności portfeli mieszkańców, którzy będą płakać i płacić tuż po MPECowskiej sprzedaży. podwyżki po
czy wyście powariowali? Czytaliście ten sam artykuł, który skomentowaliście czy co? Czy prywatyzując tak ogromną spółkę, która na dodatek przynosi dochód ~12mln sprzedajesz ją za 56mln? Proszę Was.
odpowiedz
Zgłoś wpis
Krzysiek - niezalogowany
2013-10-24 18:54:05
Jeżeli kupujesz spółkę, która warta jest 500 zł, to czy czekasz aż podrożeje sama z siebie, żeby ją drożej sobie kupić? Czy najpierw kupisz za 500 zł za wszystko co owa spółka posiada i dopiero inwestujesz kolejne np. 5 tys. zł, żeby ją sprzedać drożej kolejnemu chętnemu?
odpowiedz
Zgłoś wpis
cam - niezalogowany
2013-10-24 16:11:36
Żenujący artykuł pokazujący brak wiedzy autora z ekonomii. Pytanie dnia brzmi: czy jeśli założę spółkę z kapitałem zakładowym 500 zł i wyniku działalności kupię samochód i budynek to ile będzie warta moja spółka? Bo zgodnie z rozumowaniem autora w/w artykułu wciąż 500 zł :D
odpowiedz
Zgłoś wpis
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale przecież autor nic nie liczy, on przekazał informacje oficjalne. A co się tyczy Twojego pytania - to wiadome jest (w odniesieniu do MPECu), że jest on o wiele więcej wart a szacunki są znacznie zaniżone - aby przed ukończeniem kadencji dać komuś znajomemu coś chapnąć.
Truskolaski ogłosił publiczne zaproszenie do negocjacji w sprawie zakupu udziałów Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Przedmiotem sprzedaży jest 85 proc. udziałów, o łącznej wartości nominalnej prawie 55,8 mln zł. Tak więc znana jest nam kwota wyjściowa. Wiadomo, że za niższą cenę sprzedać nie można bo to będzie niegospodarność i wejdą CBA, NIK i inne. A jaka jest wartość spółki? Tego nikt nie wie. Dla inwestorów może być warta i ze 100 mln i z 500 mln w zależności od ich portfela i zasobności portfeli mieszkańców, którzy będą płakać i płacić tuż po MPECowskiej sprzedaży. podwyżki po
czy wyście powariowali? Czytaliście ten sam artykuł, który skomentowaliście czy co? Czy prywatyzując tak ogromną spółkę, która na dodatek przynosi dochód ~12mln sprzedajesz ją za 56mln? Proszę Was.
Jeżeli kupujesz spółkę, która warta jest 500 zł, to czy czekasz aż podrożeje sama z siebie, żeby ją drożej sobie kupić? Czy najpierw kupisz za 500 zł za wszystko co owa spółka posiada i dopiero inwestujesz kolejne np. 5 tys. zł, żeby ją sprzedać drożej kolejnemu chętnemu?
Żenujący artykuł pokazujący brak wiedzy autora z ekonomii. Pytanie dnia brzmi: czy jeśli założę spółkę z kapitałem zakładowym 500 zł i wyniku działalności kupię samochód i budynek to ile będzie warta moja spółka? Bo zgodnie z rozumowaniem autora w/w artykułu wciąż 500 zł :D