Reklama

Podlasie jest regionem, który wpisuje się w koncepcję państwa dobrobytu

Podlasie ma potencjał, ma także szereg możliwości, które wciąż nie są właściwie wykorzystywane do budowy silnej lokalnie gospodarki. Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonują, że wystarczy skorzystać z programów rządowych, by ten potencjał wzmocnić i wykorzystać sprzyjające warunki do budowy mocnych branż, z których cały region mógłby się utrzymywać.

Gospodarka światowa się zmienia, nawet ciężki przemysł dziś wytwarzany jest na kompletnie innych technologiach, niż były znane choćby 30 lat temu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości uważają, że nasz region może i powinien się rozwijać w oparciu o stosowanie najnowszych technologii. Tym bardziej, że na miejscu dobrze kształceni są młodzi ludzie, zaś uwarunkowania środowiskowe niejako wymuszają określone branże do stosowania innowacji.

Już w tej chwili jest cały szereg programów wsparcia dla innowacyjnej gospodarki oraz innowacyjnych przedsiębiorstw. Mówił o nich Tomasz Madras, kandydat PiS do Sejmu. To między innymi zwolnienia z podatków, czy ulgi, ale także cała paleta wsparcia finansowego badań lub produkcji nowatorskich przedmiotów czy w końcu też i usług.

- W tym upatrujemy szansy dla naszego regionu, bo mamy świadomość, że silny region, to musi mieć przede wszystkim silny ośrodek naukowy, badawczy, akademicki. I o to będziemy zabiegać, aby tak było pod naszymi rządami Prawa i Sprawiedliwości. W tym upatrujemy tworzenie nowych, bardzo dobrze płatnych miejsc pracy, bo tylko one zapewnią nam to, że tutaj nasi studenci, nasi uczniowie, nasza młodzież, zostanie tutaj w Białymstoku i będzie tworzyć silny region, silne Podlasie. I to jest naszym celem – podkreślał Mariusz Gromko, kandydat PiS do Senatu.

- Nie mamy na Podlasiu kopalni węgla kamiennego, nie mamy hut, nie mamy wielkich przedsiębiorstw takiego starego przemysłu np., petrochemicznego czy stoczni pełnomorskich, choć jachtowe na augustowszczyźnie są jak najbardziej rozwinięte. To co mamy, to kompetencje naszych mieszkańców, to świetne, najlepsze w północno-wschodniej Polsce ośrodki akademickie, to ten przemysł maszynowy, który tu się rozwija, choćby powiązany z agromaszynami przemysłu rolniczego i wreszcie mamy szansę na ten HUB komunikacyjny Białystok, Sokółka, Łapy, jako taka oś, która jest niezbędna, nie tylko w handlu między Polską, a Białorusią czy Rosją, ale w ogóle całą Europą a Azją, Chinami przede wszystkim. To jest nasza szansa – uważa Tomasz Madras.

Podkreśla, że właśnie to wymaga lobbingu ze strony podlaskich parlamentarzystów. Zaś sam lobbing miałby być prowadzony przede wszystkim w kierunku ministrów polskiego rządu. Tym bardziej, że obecny rząd, jeśli prowadziłby dotychczasową politykę, będzie wspierał zrównoważony rozwój. Czyli taki, żeby mniej zamożne czy rozwinięte gospodarczo rejony wspierać w wyznaczonych obszarach, aby były one w stanie nadgonić te bardziej rozwinięte.

Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości budowa dróg, ale także i nowych szlaków komunikacyjnych, nie wystarczy, jeśli Podlasie ma urosnąć gospodarczo. Te budowane drogi obecnie często służą do lepszego wyjazdu zdolnych ludzi na Zachód. Programy wsparcia dla start-upów, dla firm zajmujących się produkcją gier komputerowych, czy też przecież wielu innych większych i mniejszych podmiotów gospodarczych, mają pomóc w zatrzymaniu ludzi najzdolniejszych, którzy mogliby budować kapitał gospodarczy na miejscu.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do