
W piątek, 29 października, o godz. 10.30, na S8 w Rzędzianach, kierowca Mercedesa Vito nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Funkcjonariusze ruszyli w pościg, którego efektem wjechanie uciekającego auta do rowu i przewrócenie na bok.
W trakcie pościgu pojazd na wysokości zjazdu Sikory-Pawłowięta w powiecie wysokomazowieckim, przewrócił się na bok - informuje podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Nikt z pasażerów nie został zabrany do szpitala. W samochodzie, oprócz prowadzącego, znajdowało się pięciu dorosłych i czworo dzieci. Prawdopodobnie nielegalnie dostali się na teren naszego kraju, trwa ustalanie, skąd pochodzą.
Z relacji funkcjonariuszy, biorących udział w pościgu, wynika, że kierowca Mercedesa jechał z prędkością ok. 210 km/h. To 35-latek ze szwedzkimi dokumentami, pochodzący z Iraku.
Ponadto, z komunikatu, jaki przekazała podlaska policja, wynika, że z kolei wczoraj zatrzymano ośmiu mężczyzn, którzy przewozili nielegalnie przebywające na terenie Polski osoby. To obywatele Polski, Iraku, Ukrainy, Słowenii, Gruzji i Danii. Zostali zatrzymani w Tonkielach, Sokółce, Jelonce, Słojnikach, Białymstoku, Kajance i na drodze pomiędzy Bondarami i Narewką.
Zatrzymani przewozili łącznie 56 osób. Jeden z nich, Gruzin, próbował uciec mundurowym. Pędził Skodą od Majówki, ale wpadł w Białymstoku. Następnie chciał uciec pieszo, co się nie udało.
Oprócz kierowców, zatrzymane zostały również wszystkie samochody, które trafiły na parking dowodów rzeczowych.
Do tej pory policjanci zatrzymali 190 osób w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. W samochodach kurierów przewożonych było 830 osób.
(Piotr Walczak / Foto: KWP w Białymstoku)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie