Reklama

Posłanka Platformy Obywatelskiej z Suwałk interweniuje w sprawie suwalskiej Policji

Policjanci z Suwałk zwrócili się do suwalskiej posłanki Platformy Obywatelskiej – Bożeny Kamińskiej – z prośbą o interwencję. Tuż przed podpisaniem porozumienia pomiędzy stroną rządową a związkami zawodowymi mundurowych, zwracała się z mównicy sejmowej do ministra Joachima Brudzińskiego z mocnymi pytaniami.

Chodziło między innymi o to, że suwalscy policjanci mieli być oddelegowani do pilnowania prywatnej posesji ministra Zielińskiego oraz o to, że muszą się przebierać za funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa i towarzyszyć ministrowi Zielińskiemu podczas jego oficjalnych wystąpień i wizyt w Suwałkach. Jak wyjaśniała z mównicy sejmowej posłanka Platformy Obywatelskiej – Bożena Kamińska – policjanci mieli dość takiego traktowania. Dlatego poprosili ją o pomoc.

Do posłanki Kamińskiej funkcjonariusze zwrócili się pisemnie i opisali tam sytuację, która ma miejsce konkretnie w Komendzie Miejskiej Policji w Suwałkach. Nie chcą więcej pracować w takich warunkach – bo jak przekazali posłance, urąga to godności funkcjonariusza i nie wiadomo czemu ma służyć. Skierowali zatem na ręce Bożeny Kamińskiej kilka pytań, które ona z kolei skierowała do ministra Brudzińskiego.

- Bo piszą, że mają dość być pogardzani i traktowani niezgodnie z potrzebami politycznymi pana wiceministra Jarosława Zielińskiego. Podając przykłady, że naczelnikami wydziałów w tej komendzie i zastępcami, zostali między innymi, sierżant sztabowy z kilkuletnim doświadczeniem lub młodszy aspirant, który nigdy wżyciu żadnej poważnej sprawy nie prowadził. Czemu – pytają – ma służyć akcja „Błysk”, z której śmieje się cała polska policja. Chodzi o to, żeby przez pół godziny ustawiać radiowozy w widocznych miejscach i włączać światła błyskowe i tak kilka razy dziennie zmieniać swoją pozycję – odczytała z listu na mównicy sejmowej posłanka Bożena Kamińska.

Z jej wystąpienia i z listu, który czytała, wyłoniła się także informacja o tym, że policjanci z Suwałk całą dobę pilnują posesji należącej do wiceministra Jarosława Zielińskiego. Ma to robić jeden z patroli od blisko trzech lat. Ale również okazało się, że policjanci udają funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. To jednak nie wszystko.

- Jaką pracę wykonuje ksiądz, który został zatrudniony w komendzie i nie przychodzi do pracy? – pytała kończąc swoje wystąpienie posłanka.

Bożena Kamińska mówiła, że praca w Policji oraz niedawny protest, mógł nie dotyczyć wyłącznie podwyżek i zwiększenia pieniędzy na potrzeby Policji, ale także traktowania policjantów jako takich. Zresztą ta sytuacja wzbudziła już wiele komentarzy w sieci, głównie na stronach internetowych Kuriera Suwalskiego, który również opisywał to wystąpienie. Minister spraw wewnętrznych i administracji, który otrzymał te pytania, będzie teraz musiał na nie odpowiedzieć.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do