Naszym miastem zarządzał zaledwie dziewięć miesięcy, ale jego pomysły są wcielane do dziś. Możliwe, że dzieje się nie do końca tak, jak planował, ale koncepcyjnie przygotował nasze miasto do tego, w jakim przyszło nam obecnie żyć. Po 20 latach od śmierci Andrzeja Lussy wspominali go przyjaciele, współpracownicy oraz najbliżsi.
Przyjaciele nieżyjącego Andrzeja Lussy mówią, że jego syn – Piotr Lussa – jest taki sam jak ojciec. Ma podobny głos, porusza się i gestykuluje w podobny sposób, zachowuje tę samą wysoką kulturę osobistą. Potrafi też ciekawie opowiadać i ma wiele zainteresowań, które stale rozwija. I to właśnie ten syn po 20 latach przygotował piękne wspomnienia o swoim ojcu, które zawarte są na stronie internetowej http://andrzej.lussa.pl/. Jak powiedział nam - nie było łatwo dojrzeć do tego, by publicznie zgromadzić pamiątki i wspomnienia, kiedy ciągle w sercu panowała pustka po tak bliskiej osobie.
- Te 20 lat to było nabieranie dystansu do tematu. Wiedziałem, że publikacja takiej strony ma sens o tyle, o ile będzie pokazywała postać ojca jako postać typową dla swojego pokolenia, do której białostoczanie mogliby się odnieść porównując swoje życiorysy. Tylko takie ujęcie ma sens, bo jest pożyteczne dla ogółu, dla wspólnoty – powiedział nam Piotr Lussa, syn zmarłego Andrzeja Lussa.
Andrzej Piotr Lussa był prezydentem Białegostoku zaledwie 9 miesięcy. Pracował również jako lekarz i naukowiec. Zajmował się między innymi problemami układu krążenia. Ale był także społecznikiem i człowiekiem Solidarności. Współpracował z każdym, w kim widział potencjał, jaki można było wykorzystać dla rozwoju naszego miasta. Na wczorajszym spotkaniu wspomnieniowym nie zabrakło przyjaciół z dawnych lat, ale także współpracowników politycznych i uczelnianych. Każdy z nich podkreślał, że Andrzej Lussa był wizjonerem, bardzo nietypowym na tamte czasy.
Obejmując funkcję prezydenta Białegostoku od połowy lipca 1994 r. Andrzej Lussa nakreślił program działania, w którym ważną rolę miała odgrywać polityka proinwestycyjna, prowadząca do ograniczenia bezrobocia. Planował przebudować aleję Piłsudskiego i ulicę Sienkiewicza. Chciał dokonać remontu ulic Konstantego Ciołkowskiego. Planował budowę tuneli pod ulicą Hetmańską, miał podjąć przygotowania organizacyjne do budowy obwodnicy dla ruchu tranzytowego z pominięciem Białegostoku, odnowę taboru komunikacji miejskiej, rozbudowę osiedla bloków komunalnych przy ulicy Klepackiej. Zaplanował prace mające na celu opracowanie planów zagospodarowania przestrzennego Białegostoku. Już wtedy wiedział, że potrzebne będzie lotnisko w Białymstoku lub bardzo blisko naszego miasta. Z perspektywy 20 lat widać jak bardzo przewidział potrzeby stolicy Podlasia.
- Jego plany sporządzone w tak krótkim okresie są jak widać wdrażane nawet po jego śmierci. Wszystkie kwestie inwestycji, rozbudowy dróg – planował i wprowadzał, później robili to inni – wspominał Jan Dobrzyński, bliski współpracownik Andrzeja Lussy. I dodawał – Obecna władza to jest zupełnie inna kultura, inna klasa. Andrzej był ponad to, był człowiekiem szlachetnym. Dziś mam wrażenie, że ludzie zajmujący najważniejsze stanowiska w mieście są mniej dojrzali, jakby te stanowiska ich przerastały. Wystarczy popatrzeć, że teraz nie ma żadnego planowania. To, co robi ekipa prezydenta Truskolaskiego było przygotowywane między innymi przez Andrzeja Lussę. Różnica jest taka, że my w tamtych latach nie mieliśmy dostępu do środków unijnych i takich pieniędzy jakie są dostępne dziś – podsumował Jan Dobrzyński.
Wspomnienia zawarte na stronie internetowej o Andrzeju Lussa będą uzupełniane. Jego syn – Piotr zapewnia, że materiałów ciągle jest bardzo wiele, ponieważ ojciec zaznaczył swoją obecność w wielu dziedzinach życia społecznego.
- Projekt będzie ciągle jeszcze aktualizowany, aczkolwiek nie będzie wymagał jakiejś większej pracy. Powiem tylko, że najtrudniej było go zacząć – mówi Piotr Lussa.
Andrzej Lussa zmarł 13 kwietnia 1995 roku. Zasłabł w trakcie pełnienia obowiązków. Na pogrzeb Prezydenta Białegostoku przyszło ponad 10 tys. mieszkańców naszego miasta. My wspominaliśmy postać Andrzeja Lussy kilka miesięcy temu. Zachęcamy ponownie do poczytania o tym wielkim wizjonerze (cały tekstTUTAJ) oraz do odwiedzenia strony internetowej http://andrzej.lussa.pl/.
Komentarze opinie