Reklama

Suwałki już wkrótce będą miały swoją obwodnicę

Kiedy Białystok postawił na budowę dróg ściągających tranzyt do miasta, Suwałki i Łomża zadbały o to, żeby tranzyt miał którędy je omijać. Aktualnie jest tak, że o ile prace przy łomżyńskiej obwodnicy będą trwały jeszcze długo, o tyle obwodnica Suwałk wkrótce będzie już ukończona.

Mieszkańcy Suwałk powinni wkrótce odetchnąć z ulgą. Jeszcze chwila, a tranzyt będzie miał którędy omijać dawną stolicę województwa suwalskiego. W tym momencie informujemy, że najciekawsza wiadomość jest taka, że zakończona jest budowa całej 13 km betonowej jezdni. Jak to wygląda i ile jeszcze zostało do zrobienia, widać na filmie zrealizowanym przez suwalski urząd miejski.

Obecnie trwają prace przy serwisówkach, układane są warstwy humusu na poboczach i skarpach, sadzone są rośliny, ustawiane panele dźwiękoszczelne oraz barierki, a także ogrodzenie. Wylewany jest asfalt na wiaduktach. Są to prace typowo już wykończeniowe. I widać wyraźnie, że inwestycja zmierza do finału.

Mija właśnie 91 tydzień budowy. Prace są zakończone w 84%. Myślę, że są duże szanse na to by uzyskać tak zwaną przejezdność obwodnicy jeszcze w tym roku – tak jak zresztą wielokrotnie zapowiadali drogowcy – informuje Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk. – Przyjrzeliśmy się osobiście jak wygląda ta inwestycja dlatego też zachęcam do obejrzenia zdjęć z budowy z poziomu jezdni obwodnicy oraz filmu nagranego w trakcie przejazdu samochodem – dodaje Prezydent Suwałk.

Łomża miała w tym względzie nieco mniej szczęścia. Tam przetarg na wykonanie robót przeciągał się z powodów odwołań. Jednak finalnie został wybrany wykonawca, który zrealizuje ponad 13 kilometrowy odcinek ważnego ciągu komunikacyjnego wraz z ponad 1200-metrowym mostem nad Narwią.

Najmniej szczęścia z tego rodzaju inwestycjami ma Białystok, który obwodnicy się nie doczekał. Ta ma się pojawić dopiero wraz z budową trasy Via Carpathia. Władze miasta postawiły natomiast na obwodnice wewnątrz miasta, które tranzyt sprowadzają na osiedla domków jednorodzinnych, a po zakończeniu Trasy Niepodległości, także na duże blokowiska w kilku dzielnicach. Najwcześniej na prawdziwą obwodnicę stolicy Podlasia poczekać będzie trzeba aż do około 2023 roku.

(Źródło i foto: UM w Suwałkach/ Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do