Reklama

W Supraślu na rzece od wczoraj trwa akcja napowietrzania wody

Jak zwykle, gdy są poważne kłopoty, można liczyć na pomoc strażaków. Bo świątek piątek, czy niedziela, zawsze są na posterunku. Ostatni z tych posterunków znajdował się w okolicy plaży w Supraślu. W niedzielę tam rozpoczęli akcję napowietrzania wody, aby ryby, raki i inne stworzenia jeszcze żyjące miały czym oddychać.

Informowaliśmy na naszych łamach, że w rzece Supraśl i to w kilku miejscach pojawiła się masa śniętych ryb. Są ich setki, a może i tysiące. Zamknięta została plaża i obowiązuje zakaz kąpieli. Zresztą nie tylko w Supraślu, bo także w Jurowcach oraz w innych lokalizacjach, gdzie jest płytsza woda. Ta woda jest tak ciepła, że ryby, raki oraz inne stworzenia żyjące w wodzie, nie mają czym oddychać. Tak zwana przyducha uśmierciła niezliczoną obecnie liczbę istnień.

Jeszcze w minioną sobotę na ratunek rybom przede wszystkim ruszyli ludzie. Wyciągali z wody żyjące jeszcze ryby i raki i przenosili je na głębsze wody, czyli tam, gdzie było dużo chłodniej i więcej tlenu. Z pomocą pospieszyli również wędkarze i strażacy. Z kolei od niedzieli strażacy rozpoczęli akcję napowietrzania wody, aby było w niej więcej tlenu. Wlewają ogromne ilości świeżej wody do rzeki Supraśl. Akcja jednak wczoraj się nie zakończyła, bo jest kontynuowana od poniedziałku od rana.

Akcja napowietrzania wody w zalewie w Supraślu realizowana przez OSP Supraśl i OSP Ogrodniczki ciągle trwa... Czekamy na wsparcie ze strony PSP...” – informował w mediach społecznościowych jeszcze w minioną niedzielę burmistrz Supraśla, Radosław Dobrowolski.

Jak dobrze, że mamy OSP ! SUPRASCY strażacy działają od rana ... natlenianie Zajmy” – a to już z kolei wpis burmistrza Dobrowolskiego z dzisiejszego poranka.

Jeśli akcja się powiedzie, trzeba będzie zastanowić się, jak wyrównać straty w środowisku naturalnym spowodowane warunkami atmosferycznymi sprzed kilku dni. Bo najprawdopodobniej mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której duże ulewne deszcze, jakie zalały okoliczne tereny spłynęły następnie do rzeki Supraśl wraz z materiałem biologicznym, który zabrał tlen z wody. Sytuację pogorszył rozkład tych mikroorganizmów, bo to dodatkowo zanieczyściło wodę.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Radosław Dobrowolski)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do