
Znany białostocki działacz zajmujący się szeroko pojętą ekologią, został dziś skazany w sądzie za "ekoterroryzm". Rafał K., bo o nim mowa, usłyszał wyrok ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy oraz nakaz wykonania prac społecznych. Wyrok jeszcze nie jest prawomocny.
Sąd bardzo długo i wnikliwie badał postępowanie Rafała K. Ten zaś od dłuższego czasu, przede wszystkim w internecie – na forach internetowych oraz na portalu Facebook – pomawiał firmę Ekoton. Zarzucał jej działania niezgodne z prawem, znajomość z politykami, dzięki którym miałaby wygrywać przetargi lub konkursy. Dowodów jednak na pisane publicznie słowa, Rafał K. nie przedstawił. Dlatego w końcu trafił przez wymiar sprawiedliwości. Zresztą po raz drugi.
Rafał K. już raz usłyszał wyrok skazujący za praktycznie identyczną działalność wobec firmy Ekoton. Sąd warunkowo zawiesił wówczas karę 3 miesięcy pozbawienia wolności na okres dwóch lat. Ale mimo orzeczonego wyroku, nie zaprzestał pomawiania, ani szkalowania firmy, dlatego stanął przed sądem kolejny raz. Ale tym razem, po uprawomocnieniu się wyroku, żadnego warunkowego zawieszenia kary już nie będzie. Rafał K. będzie musiał spędzić 6 miesięcy w odosobnieniu, by popracować społecznie. Zanim zapadł ten wyrok, sąd bardzo wnikliwie badał całą sprawę. Odbyło się aż 16 posiedzeń, na których rozpoznawane były kolejne wątki.
- Po dogłębnej analizie zgromadzonego w tej sprawie materiału, która trwała bardzo długo, bo rozpoznawano ją aż na szesnastu posiedzeniach, sąd nie miał wątpliwości, że w tym przypadku musi być kara bezwzględnego ograniczenia wolności. Sąd ważył każdy wpis i każde słowo, zanim oskarżony usłyszał wyrok – mówi naszej redakcji Grzegorz Chocian, prezes Ekotonu.
Sam oskarżony – Rafał K. – tłumaczył się przed sądem głównie na dwa sposoby. Z jednej strony utrzymywał, że w swoich komentarzach zamieszczanych w różnych miejscach w Internecie, pisał prawdę o Ekotnie. Innym razem twierdził, że ktoś skorzystał z jego profilu bez jego zgody i publikował komentarze, o jakich sam Rafał K. miał w ogóle nie wiedzieć.
Sąd jednak nie dał wiary takim tłumaczeniom. Dowody zgromadzone w sprawie jednoznacznie wskazywały, że Rafał K. pomawiał firmę Ekoton, czym działał na jej szkodę. Warto dodać, że tego rodzaju działanie ma już w Polsce swoją nazwę – ekoterroryzm. Najczęściej działania ekoterrorystów są wymierzone w gospodarkę, przedsiębiorców albo konkretne podmioty i jednostki. Zjawisko to, opiera się na pobudkach ekologiczno-politycznych i jako takie przybierać może rozmaite formy. W Białymstoku za ekoterroryzm odpowiedział właśnie Rafał K.
Wkrótce na naszych łamach można będzie poczytać więcej na ten temat, bo faktycznie jest to poważny już problem w życiu społecznym. Tymczasem Rafał K. nie informuje czy odwoła się od zapadłego dziś orzeczenia. Niezależnie od tego, linia obrony może być bardzo trudna, ponieważ działał on niejako w warunkach recydywy.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: K.)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wezwanie/sprostowanie Wzywam do usunięcia tekstu https://ddb24.pl/artykul/zielony-uslyszal/388256 który zawiera nieprawdziwe informacje o charakterze pomówień z artykułu 212 Kodeksu Karnego: § 1. Kto pomawia inną osobę, (…) o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego. Nieprawdziwe są pomówienia, że „Zielony” usłyszał wyrok za ekoterroryzm” „Znany białostocki działacz zajmujący się szeroko pojętą ekologią, został dziś skazany w sądzie za ekoterroryzm.” „W Białymstoku za ekoterroryzm odpowiedział właśnie Rafał K.”. oraz że „Rafał K., bo o nim mowa, usłyszał wyrok bezwzględnego ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy oraz nakaz wykonania prac społecznych.” „Rafał K. będzie musiał spędzić 6 miesięcy w odosobnieniu i popracować społecznie” „sąd nie miał wątpliwości, że w tym przypadku musi być kara bezwzględnego ograniczenia wolności. (…) – mówi naszej redakcji Grzegorz Chocian, prezes Ekotonu.” Nikt w Polsce czy w Białymstoku nie „usłyszał wyroku za ekoterroryzm”, nie został „skazany za ekoterroryzm”. Nieprawomocny wyrok prac społecznych np. w ilości 30 godzin miesięcznie nie oznacza „bezwzględnego ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy” i że „Rafał K. będzie musiał spędzić 6 miesięcy w odosobnieniu” „Rafał K. (…) utrzymywał, że (…) pisał prawdę o Ekotonie.” https://ddb24.pl/artykul/sto-tysiecy-na-otarcie/123866 DzienDobryBiałystok.pl 17/02/2017 (…) nieco ponad sto tysięcy złotych. Taką kwotę tytułem odszkodowania otrzyma marszałek województwa od konsorcjum Arup – Ekoton. Czwartkowe (16 lutego) orzeczenie kończy sprawę raportu środowiskowego odnośnie powstania lotniska regionalnego, którego u nas nie ma i nie będzie. Spór toczył się właściwie od pięciu lat i dopiero w miniony czwartek (16 lutego) znalazł swój finał w sądzie. Marszałkowi województwa podlaskiego chodziło o odzyskanie blisko dwóch milionów złotych zapłaconych za raport środowiskowy, który jego zdaniem zawierał błędy. Przez te błędy – jak twierdziły władze województwa podlaskiego – nie można było zrealizować najważniejszej w regionie inwestycji w postaci lotniska. I ponoć dlatego właśnie lotniska wciąż u nas nie ma. Tymczasem konsorcjum Arup – Ekoton chciało raport poprawić, ale nie było komu powiedzieć co i jak jest z nim nie porządku. Zresztą krótko po ogłoszeniu orzeczenia prezes Ekotonu stwierdził, że jego firma stała się kozłem ofiarnym, bo woli budowy lotniska zwyczajnie nie było. Już wcześniej, w trakcie poprzednich sporów, konsorcjum wyraźnie sugerowało, że wszelkie prace związane z rozpoczęciem inwestycji lotniczej, były opóźniane z różnych przyczyn. Przygotowany i opracowany raport środowiskowy wiele w tym względzie nie zmienił. Nawet sam fakt, że marszałek zamiast przekazać raport do poprawy, wolał rozpisać kolejny przetarg na jego opracowanie i zapłacić kolejne tysiące złotych za dokument, który finalnie do niczego się nie przydał. - Mam wrażenie, że ówczesny zarząd województwa nie chciał tak naprawdę budować lotniska. Szukał więc kozła ofiarnego, na którego mógłby zwalić winę za to, że port lotniczy nie powstanie. (…) To znaczy ci, którzy oprotestowują inwestycje mogą dziś otwierać szampana – skwitował krótko Grzegorz Chocian, prezes firmy Ekoton. - Raport zawierał błędy. Natomiast to prawidłowo wykonany dokument był podstawą do ubiegania się o kolejne pozwolenia, do czego nie doszło – mówił z kolei Jacek Klimowicz, który w sporze reprezentował samorząd województwa podlaskiego. Skoro nie można było występować o pozwolenia, nie mogło być mowy o budowie regionalnego portu lotniczego. Tak argumentowały swoje stanowisko władze samorządu województwa. Ostatecznie jednak to Komisja Europejska pogrzebała szanse na lotnisko. Zdecydowała, że czas na budowę lotnisk minął i więcej nie ma co liczyć na żadne dofinansowanie do budowy, nawet najbardziej potrzebnego, gdziekolwiek na terenie Unii Europejskiej. W wyniku tej decyzji Białystok stał się białą plamą na mapie lotniczej naszego kontynentu. Sąd Apelacyjny jednak stwierdził, że błędy popełniły obydwie strony sporu. Orzekł wobec Konsorcjum zwrot 109 tys. złotych na rzecz województwa podlaskiego. To zaledwie około 10 proc. kwoty, jakiej żądał z powrotem marszałek. Wyrok zapadł po pięciu latach sporu i jest prawomocny.
Sprostowanie tekstu https://ddb24.pl/artykul/zielony-uslyszal/388256 który zawiera nieprawdziwe informacje o charakterze pomówień z artykułu 212 Kodeksu Karnego. Nieprawdziwe są pomówienia, że „Zielony” usłyszał wyrok za ekoterroryzm” „Znany białostocki działacz zajmujący się szeroko pojętą ekologią, został dziś skazany w sądzie za ekoterroryzm.” „W Białymstoku za ekoterroryzm odpowiedział właśnie Rafał K.”. oraz że „Rafał K., bo o nim mowa, usłyszał wyrok bezwzględnego ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy oraz nakaz wykonania prac społecznych.” „Rafał K. będzie musiał spędzić 6 miesięcy w odosobnieniu i popracować społecznie” „sąd nie miał wątpliwości, że w tym przypadku musi być kara bezwzględnego ograniczenia wolności. (…) – mówi naszej redakcji Grzegorz Chocian, prezes Ekotonu.” Nikt w Polsce czy w Białymstoku nie „usłyszał wyroku za ekoterroryzm”, nie został „skazany za ekoterroryzm”. Nieprawomocny wyrok prac społecznych np. w ilości 30 godzin miesięcznie nie oznacza „bezwzględnego ograniczenia wolności na okres 6 miesięcy” i że „Rafał K. będzie musiał spędzić 6 miesięcy w odosobnieniu” „Rafał K. (…) utrzymywał, że (…) pisał prawdę o Ekotonie.” Proszę przeczytać tekst https://ddb24.pl/artykul/sto-tysiecy-na-otarcie/123866 DzienDobryBiałystok.pl 17/02/2017 (…) „ponad sto tysięcy złotych. Taką kwotę tytułem odszkodowania otrzyma marszałek województwa od konsorcjum Arup – Ekoton. (…) orzeczenie kończy sprawę raportu środowiskowego odnośnie powstania lotniska regionalnego, którego u nas nie ma i nie będzie. (…) który (…) zawierał błędy. Przez te błędy (…) nie można było zrealizować najważniejszej w regionie inwestycji w postaci lotniska. Wyrok zapadł po pięciu latach sporu i jest prawomocny.” Wpadałoby poczekać na prawomocny wyrok. Odnośnie ekoterroryzmu: prawidłowa definicja to niszczenie środowiska, szkodzenie zdrowiu i życiu ludzi, jak np. wielodniowy pożar złóż ropy naftowej spowodowany przez USA podczas wojny w Iraku czy np. próba lokalizacji lotniska w okolicach Narwiańskiego Parku Narodowego (mgły, ptaki i brak stref awaryjnego zrzutu paliwa, co powodowałoby zagrożenia katastrof i częste zamykanie lotniska).