Reklama

Aż 6 pomocników w przemycie ludzi zatrzymała Straż Graniczna. Zatrzymani zostali też kolejni nielegalni migranci

Mimo, że w tej chwili przedostanie się z Białorusi do Polski jest bardzo mało możliwe, cały czas cudzoziemcy nie rezygnują z podejmowania takich prób. To dlatego pod polską granicę cały czas podjeżdżają samochody z kurierami i przemytnikami ludzi, aby przewieźć cudzoziemców dalej na zachód Europy.

Bo nikt z nich nie jest zainteresowany ani pomocą państwa polskiego, ani pomocą jako taką w ogóle. Ich celem są nadal głównie Niemcy, gdzie mają możliwość otrzymania wysokich świadczeń socjalnych. Mimo, że w Niemczech od dawna nikt na nich nie czeka z otwartymi ramionami, a coraz częściej strona niemiecka zatrzymuje nielegalnych migrantów i przekazuje ich z powrotem do Polski. Tyle tylko, że z Polski praktycznie wszyscy, wcześniej czy później zostaną deportowani z powrotem do krajów swojego pochodzenia. Bo w zdecydowanej większości przypadków nie spełniają warunków do objęcia ich ochroną międzynarodową.

Minionej doby swoich sił w przedostaniu się do Polski próbowało prawie 70 cudzoziemców. Wszyscy zostali zatrzymani. Zatrzymała Straż Graniczna także kurierów i przemytników ludzi, którzy przyjechali spod granicy odebrać cudzoziemców i zarobić dzięki temu po kilka tysięcy dolarów. Zamiast zarobku trafili do aresztów, a później będą odpowiadać przed sądem za pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu granicy.

W dn. 05.01 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 68 cudzoziemców! Zatrzymano aż 6 pomocników:

#PSGBiałowieża 2 ob. Czech - przyjechali po 11 ob. Syrii

#PSGNarewka 2 ob. Białorusi - przewozili 5 os.(4 ob. Afganistanu i ob. Iranu)

2 ob. Ukrainy - 8 os.(5 ob. Iraku i 3 ob. Iranu)” – przekazała w komunikacie na Twitterze Straż Graniczna.

Cudzoziemcom cały czas pomagają w nielegalnym przekraczaniu granicy służby białoruskie. To one wyposażają cudzoziemców w drabiny i narzędzia do cięcia concertiny, ale także pontony, którymi da się pokonać graniczne rzeki. Tak jak było na początku, tak do chwili obecnej przerzucanie do Polski nielegalnych migrantów ma charakter zorganizowanej i koordynowanej akcji, a za to nie ma nic wspólnego z realnymi zagrożeniami dla zdrowia i życia cudzoziemców w krajach ich pochodzenia.

Sami organizatorzy przemytu odradzają o tej porze roku przedzieranie się z Białorusi do Polski. Ten szlak nazywany jest wręcz niekiedy szlakiem śmierci. W tym samym czasie inni organizatorzy przemytu i handlu ludźmi nie zważają na nic, bo dla nich liczy się wyłącznie zarobek i dalej organizują wycieczki do Moskwy, skąd po kilku dniach cudzoziemcy trafiają na Białoruś i pod granicę z Polską, Litwą lub Łotwą.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do