Reklama

Chcą aktywnych przejść dla pieszych w Białymstoku. Pierwsze miałoby powstać na Mickiewicza

Białystok nie jest miastem bezpiecznym dla pieszych, jest tu wiele przejść, gdzie dochodzi do potrąceń, a wskaźnik wypadków jest na wysokim poziomie. Tak, między innymi, uważa Henryk Dębowski (na zdjęciu w środku), białostocki radny, przewodniczący klubu PiS w radzie miasta. Jakiś czas temu zaproponował budowę aktywnego przejścia. I ponownie wraca z tym pomysłem. Wskazuje ulicę Mickiewicza - między skwerem przy Teatrze Dramatycznym i Parkiem Planty. Po raz kolejny projekt zgłosił do budżetu obywatelskiego.

Powołując się na portal sewik.pl, Dębowski podaje, że tylko w drugim półroczu 2021 roku w Białymstoku doszło do 42 wypadków drogowych i kolizji na przejściach dla pieszych. To o 27,3 proc. więcej niż w roku 2020 i największy wzrost w województwie podlaskim. W Łomży i Suwałkach te statystyki poprawiły się odpowiednio o 12,5 i 40 proc.

To pokazuje, że białostoczanie nie są tak bezpieczni jak mieszkańcy tych dwóch miast. Dlatego wystąpiłem z inicjatywą, aby zbudować aktywne przejście dla pieszych. Inwestycja polega na tym, że inteligentne czujniki wykryją zbliżającego się do przejścia pieszego, uruchamiając przy tym pionowe żółte lampy oraz lampy LED zamontowane w jezdni, które z daleka ostrzegają kierowców przed zbliżającym się pieszym - mówi Henryk Dębowski. - Z danych Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku wynika, że w ostatnich latach w ponad 1/3 wypadków na terenie Białegostoku brali udział piesi, a główną przyczyną odnotowanych wypadków drogowych z udziałem osób pieszych było zachowanie kierującego, polegające na nieustąpieniu pierwszeństwa pieszemu na przejściu.

Ostatnie zmiany przepisów ruchu drogowego sprawiły, że pieszy na przejściu dla pieszych stał szczególnie uprzywilejowany. Jak jednak przekonuje białostocki radny z klubu PiS Paweł Myszkowski, cmentarze pełne są tych, którzy mieli pierwszeństwo. Podkreśla, że w starciu z samochodem - szczególnie jadącym szybko - człowiek zawsze jest bez szans. Aktywne przejście dla pieszych znacząco zwiększa widoczność pieszego, a zatem i stopień jego bezpieczeństwa podczas przekraczania ulicy.

Nie ma wątpliwości, że to co dziś może wyglądać na ekstrawagancję, wkrótce stanie się w polskich miastach standardem. Jako pracownik uczelni technicznej zapewniam, że podlascy inżynierowie odpowiedzialni za projektowanie i budowę dróg znają mnóstwo rozwiązań, które poprawią bezpieczeństwo na przejściach dla pieszych. Warto korzystać z ich wiedzy i doświadczenia i do tego prezydenta Tadeusza Truskolaskiego bardzo zachęcam - dzięki temu na naszych drogach będzie bezpieczniej. Zwłaszcza, że w obecnej perspektywie finansowej UE bezpieczeństwo na drogach jest jednym z podstawowych priorytetów - tłumaczy Myszkowski.

Zdaniem Przemysława Sarosieka, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku, stolica regionu to najmniej bezpieczne miejsce dla pieszych i kierowców na całym Podlasiu, nie tylko dlatego, że jest tutaj największy ruch, jest najwięcej kierowców i pieszych

Zaostrzenie kar dla kierowców przyniosło w zasadzie natychmiastowy efekt w postaci 10-procentowego spadku zabitych na drogach w całym kraju. Dlaczego nie zaobserwowaliśmy podobnego zjawiska w przypadku przejść dla pieszych w Białymstoku? To nie tak, że białostoccy kierowcy są szczególnie niebezpieczni. W WORD Białystok pracujemy nieustannie nad sprawdzeniem umiejętności nowych kierowców i szkolimy osoby posiadające prawo jazdy, ale bez poprawy infrastruktury drogowej nie da się znacząco poprawić sytuacji. Kierowcy muszą widzieć pieszych wystarczająco wcześnie, aby móc zareagować. Aktywne przejście dla pieszych to rozwiązanie, które da im taką możliwość. Apelujemy do prezydenta, aby wziął przykład z władz Jaworzna, które remontując i budując drogi stosowało bezpieczne rozwiązania i obecnie jest bliskie wizji "zero ofiar" - stwierdza Przemysław Sarosiek.

(Piotr Walczak)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do