
Chodzi o dwa lasy w Białymstoku i jego bezpośrednim sąsiedztwie. Las Solnicki ma zostać uszczuplony z drzew na ponad 80 hektarach. Las Turczyński z kolei być może ogołocony zostanie z drzew na ponad 60 hektarach. Mieszkańców przeciwnych tak dużej wycince jest coraz więcej.
Na naszych łamach pisaliśmy o jednej i drugiej wycince, która wisi nad kompleksami leśnymi znajdującymi się w zasadzie w granicach lub tuż poza granicami administracyjnymi Białegostoku. Wydaje się, że bliższe śmierci są drzewa w Lesie Solnickim, który ma zostać zdziesiątkowany z powodu budowy paska startowego na Krywlanach. Choć z tego lotniska – tylko z nazwy – nie będzie można odlecieć w żadnym kierunku dowolnym samolotem rejsowym, przepisy nakazują oczyszczenie terenu z przeszkód lotniczych, którymi w tym przypadku są między innymi drzewa.
Nieco inaczej przedstawia się natomiast sytuacja Lasu Turczyńskiego. Tam ma zostać zlokalizowany ogromny cmentarz wraz z usługami towarzyszącymi, to być może drzew nie trzeba będzie wycinać. Tak przynajmniej twierdzi burmistrz Choroszczy, w którego jurysdykcji znajduje się ten kompleks leśny.
- Nikt tu nie mówi o wycince, tylko o zmianie przeznaczenia tego terenu. Nie wydaliśmy żadnej zgody na wycinkę. Na razie tylko Rada Miejska podjęła uchwałę intencyjną w sprawie zmiany planów zagospodarowania przestrzennego – wyjaśnia Robert Wardziński, burmistrz Choroszczy.
Mieszkańcy jednak dmuchają na zimne i zbierają podpisy pod petycją w obronie lasu. Zarówno Solnickiego, jak i Turczyńskiego. Niedawno jeden z nich przesłał do naszej redakcji film, który sam zrealizował. Apeluje w nim o aktywność w obronie kompleksów leśnych. Prosił również o zamieszczenie go na naszych łamach, aby jak najwięcej osób było świadomych tego, że ich otoczenie może się zmienić. Zmienić niestety na niekorzyść. Stąd zamieściliśmy film, który można zobaczyć powyżej.
- Nie neguję tego, że cmentarz ma powstać. Oczywiście, ma powstać, ale nie tutaj. Możemy znaleźć kilka lokalizacji, które są lepsze – mówił w minioną niedzielę w trakcie pikniku w obronie Lasu Turczyńskiego, Marek Borowski, radny z Juchnowca Kościelnego.
- Stowarzyszenie Łączy Nas Białystok rozpoczyna zbieranie podpisów pod petycją w obronie Lasu Solnickiego. Chcemy w ten sposób wesprzeć inicjatywę Las Solnicki oraz radnego Wojtka Koronkiewicza w walce o uchronienie tego kompleksu przed masakrą piłami mechanicznymi, jaką chce drzewom zafundować prezydent Truskolaski – rozpoczął jeszcze w maju walkę o Las Solnicki Tadeusz Arłukowicz, mieszkaniec sąsiedniego od tego lasu osiedla Dojlidy.
W obronie obydwu lasów podpisy złożyło już około 4 tysiące osób i każdego dnia tych podpisów przybywa. Coraz więcej osób jest świadomych niszczenia przyrody, bez której człowiek nie będzie w stanie funkcjonować. Dziękujemy w tym miejscu Panu Marcinowi Świsłowskiemu, który zrealizował film dostępny do odtworzenia na górze strony. Zachęcamy również do zapoznania się z treścią jego wpisu na portalu Facebook – można go przeczytać TUTAJ.
(Agnieszka Siewereniuk – Maciorowska/ Foto: BI-Foto)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie