Z powodu fałszywego alarmu bombowego policja i straż pożarna ewakuowała blisko 3 tysiące uczniów z czterech białostockich szkół. Poszukiwanie ukrytych ładunków wybuchowych zaczęło się rano, po mailowej informacji, która trafiła do Komendy Wojewódzkiej Policji.
Nieznani sprawcy poinformowali, że w trzecim, czwartym, szóstym i ósmym liceach ogólnokształcących w Białymstoku podłożono bomby. Rzecznik podlaskiej policji, Andrzej Baranowski wyjaśnia, że każde takie zgłoszenie musi być potraktowane poważnie.
Komentarze opinie