
Cudzoziemcy cały czas podchodzą pod polską granicę z terytorium Białorusi, ale coraz trudniej im się przedostać nielegalnie do naszego kraju. Zapora skutecznie utrudnia dalszą wycieczkę za Zachód Europy, więc cudzoziemcy najczęściej forsują granicę naszego kraju w miejscach, gdzie zapory nie ma. Minionej doby ponownie próbowali się przedostać z Białorusi przez graniczną rzekę Świsłocz.
Chociaż organizatorzy przemytu ostrzegają na grupach migranckich o dużym niebezpieczeństwie przeprawiania się na Zachód Europy szlakiem białoruskim, chętnych do przemierzenia tym szlakiem wciąż nie brakuje. Łatwość uzyskania wizy rosyjskiej czy białoruskiej kusi cudzoziemców. Tym bardziej, że w krajach Bliskiego Wschodu działają tak zwane agencje turystyczne, które oferują swoje usługi.
Najczęściej proponowane są już od dłuższego czasu wizy studenckie. Mimo, że rok akademicki zaczął się już dawno temu, to najwyraźniej nie ma to znaczenia. Niektórzy organizatorzy przemytu wręcz zaczęli dokładać do swojej oferty możliwość otrzymania świadczenia studenckiego, co musi być przecież uzgodnione z odpowiednimi władzami uczelni rosyjskich i białoruskich. Być może Rosja i Białoruś obawiają się, że w okresie zimowym nie będzie wystarczająco dużo chętnych do prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce z wykorzystaniem cudzoziemców, stąd propozycja otrzymania wizy studenckiej wraz ze świadczeniem socjalnym.
W każdym razie, Straż Graniczna każdego dnia zatrzymuje pod polską granicą kolejnych cudzoziemców, którzy podjęli próby przedostania się do Polski. Z uwagi na to, że zaporę graniczną trudno jest pokonać, białoruscy wojskowi podwożą cudzoziemców na tereny bagniste i podmokłe. Stąd też niemal każdego dnia informujemy o tym, że cudzoziemcy próbowali przedostać się przez Świsłocz do Polski, albo rzekę Leśna Prawa, choć zdarzali się także śmiałkowie na pontonach, którzy próbowali przepłynąć przez Bug.
„W dn. 29.11 do Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 46 os.(m. in. ob. Jemenu, Egiptu i Afganistanu), w tym 12 os. podchodziło pod barierę, na widok patroli polskich wycofały się na Białoruś. 5 ob Syrii nielegalnie przeprawiło się przez #Świsłocz. W listopadzie był 2 158 prób, rok temu - 8 900” – przekazała w twitterowym komunikacie Straż Graniczna.
W dn.29.11 do????????próbowało nielegalnie przedostać się z???????? 46 os.(m. in. ob.Jemenu,Egiptu i Afganistanu), w tym 12 os. podchodziło pod barierę,na widok patroli???????? wycofały się na????????
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 30, 2022
5 ob Syrii nielegalnie przeprawiło się przez #Świsłocz
W listopadzie był 2 158 prób, rok temu - 8 900. pic.twitter.com/Gt1f3KtF1Z
Pozostałe zdarzenia związane z nielegalnym przekroczenie granicy z Białorusi do Polski miały miejsce na odcinkach ochranianych przez Placówki Straży Granicznej w Szudziałowie i w Białowieży. Wśród ujawnionych cudzoziemców znajdowali się obywatele: Syrii, Afganistanu, Iraku, Egiptu oraz Jemenu.
Po danych, jakie publikuje Straż Graniczna widać wyraźnie, że odkąd pojawiły się zabezpieczenia naszej granicy z Białorusią, znacząco spadła liczba prób nielegalnego przedostania się do Polski. Mimo, że oprócz Białorusi, przecież jeszcze Rosja zabrała się za ściąganie cudzoziemców w celu przerzucenia ich na Zachód Europy. Bo, jak podaliśmy wyżej, w listopadzie tego roku ujawniono 2158 prób nielegalnego przekroczenia granicy naszego państwa, a rok temu było ich 8900. W sumie w tym roku Straż Graniczna odnotowała 14 019 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W ubiegłym roku o tej porze takich prób podjęto ponad 40 tysięcy.
(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie