
Duch walki nie zginął w byłych zawodnikach Jagiellonii Białystok. Jak dawniej, na boisku dali z siebie wszystko. Tym razem poradzili sobie z piłkarzami ze starszego rocznika z suwalskich Wigier. Do Białegostoku piłkarze Jagiellonii Allstars wrócili więc z sześcioma celnymi golami, zaś ich rywale musieli zadowolić się pięcioma strzelonymi bramkami.
W poniedziałkowy wieczór (3 czerwca), dokładnie o godz. 19:47, symbolizującej powstanie klubu, spotkali się na pięknej murawie suwalskiego stadionu byli piłkarze Wigier Suwałki i Jagiellonii Białystok. Okazją do tego był udział w memoriale Tomka Godlewskiego, przedwcześnie zmarłego założyciela firmy Stollar, sponsora suwalskiego klubu. W emocjonującym, trwającym 2 x 30 minut meczu padło aż 11 goli.
Piłkarze Jagiellonii Allstars uczestniczyli w rozgrywanym jeszcze w grudniu ubiegłego roku, w hali OSiR, Mikołajkowym Turnieju Piłki Nożnej im. Tomka Godlewskiego. Natomiast poniedziałkowego wieczoru, piłkarze obydwu drużyn uczcili 10 rocznicę jego śmierci – towarzyskim spotkaniem na stadionie przy ulicy Zarzecze.
Ten mecz rozpoczął się po myśli piłkarzy Wigier, którzy po ładnej akcji i pięknej bramce prowadzili na początku spotkania 1-0. Później jednak do głosu doszli białostoczanie, którzy szybko wyrównali po strzale Jacka Bayera. Od już tego momentu suwalczanie zostali zepchnięci do głębokiej defensywy, a efektem tego były kolejne bramki, których strzelcami byli Krzysztof Szpuda, Grzegorz Pieczywek i Eryk Gęgotek.
W drugiej połowie wydawało się ,że Jagiellończycy mają wszystko pod kontrolą, ale jednak ostatnie minuty należały do Wigier, dla których efektownymi „podcinkami” nad bramkarzem, bramki zdobywali Daniel Ołowniuk, Kamil Szarnecki i Tomasz Bajko. Mimo stuprocentowej sytuacji w ostatniej minucie meczu, do wyrównania wyniku w tym spotkaniu już nie doszło.
W drużynie Jagiellonii Allstars wystąpili: Maciej Kudrycki, który w swojej karierze występował nie tylko w Jagiellonii, ale też i w Wigrach, doskonale znany kibicom Jacek Bayer, znanych z gry w ekstraklasie Janusza Szugzda, Ryszard Ostrowski, Mariusz Lisowski, Robert Speichler oraz Krzysztof Szpuda, Dariusz Jurczak, Wojciech Szpakowski, Grzegorz Pieczywek, Adam Waluk, Eryk Gęgotek, Marcin Kasiuk i Andrzej Aleksiejczuk.
- Jest to kolejny mecz, na który przyjęliśmy zaproszenie, poczułem się jak za dawnych lat na tak przygotowanym boisku. Już nie długo kolejny mecz, gramy z Polonią NYC w Juchnowcu. Do tego czasu trenujemy zawsze w każdy czwartek. Rywalizacja jest duża – śmieje się w rozmowie z naszą redakcją podpora defensywy Jagiellonii, Mariusz Lisowski.
(Bernard Tymiński/ Foto: www.suwalki24.pl)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie