Reklama

Jagiellonia przed meczem w Zabrzu: Stojanović masochistą?

To będzie bardzo ciekawe popołudnie dla kibiców białostockiej Jagiellonii. Duma Podlasia o godzinie 14.45 rozpocznie w Zabrzu kolejne spotkanie ekstraklasy. To 5 z 7 meczów w piłkarskim maratonie, w którym - jak na razie - żółto-czerwoni zaliczają same wygrane. Kto nie wybrał się na ulicę Roosevelta oglądać meczu Dumy Podlasia będzie miał okazję obejrzenia go na ekranie telewizorów: mecz będzie transmitowany na antenie CANAL+ Sport 3, a komentować je będą Piotr Glamowski i Kamil Kosowski. Spotkanie można obejrzeć za pośrednictwem internetowej platformy streamingowej CANAL+ online.

Jagiellonia ostatniej wizyty na stadionie Górnika nie wspomina najlepiej: przegrała tam aż 1:4. Zabrzanie przegrali natomiast w Białymstoku 1:2. Mimo to to Jaga jedzie do Zabrza jako faworyt: z serią 9 spotkań bez porażki i z wielkimi nadziejami na 10. Poza meczem z Górnikiem żółto-czerwonych czekają jeszcze w najbliższych dniach dwie konfrontacje: domowe gry z norweskim FK Molde oraz Rakowem Częstochowa. Jaga przystępuje do niedzielnej rywalizacji z 3. pozycji z szansami, aby - po ewentualnej wygranej - wskoczyć na fotel wicelidera zrównując się punktami z Lechem Poznań,, który w sobotę doznał nieoczekiwanej porażki z Puszczą Niepołomice. Do dyspozycji trenera Adriana Siemieńca będzie już Lamine Diaby-Fadiga, który wyleczył już kontuzję. Nie będzie natomiast Mateusza Skrzypczaka i Mikiego Villara, którzy ciągle jeszcze leczą urazy. Trener Siemieniec dał odpocząć kilku zawodnikom w środowym meczu pucharowym z Chojniczanką Chojnice (weszli z ławki rezerwowych) co może mieć znaczenie przed konfrontacją z zabrzanami. 

- W niedzielę zagramy na trudnym terenie. Mecze z Górnikiem zawsze stoją na wysokim poziomie i to niezależnie od tego, w jakim momencie są zabrzanie. Obecnie forma tej drużyny, jakość gry, personalia mocno ze sobą współgrają, co sprawia, że skala trudności będzie spora. Mecze w Zabrzu są gatunkowo trudne, trzeba sobie poradzić z gorącą atmosferą na trybunach, wysoką intensywnością meczu. Zapominamy o tym, co za nami, a całą uwagę skupiamy już tylko na starciu z Górnikiem - mówił przed meczem Siemieniec. 

Szkoleniowiec nie zamierza kalkulować i zapewnia, że Duma Podlasia już zapomniała o słabym wrześniu, kiedy zaliczała serie porażek. 

- Dzisiaj wynikowo nikt już nie pamięta naszych potyczek z Bodo i Ajaxem, które dominują w Lidze Europy i ogrywają w niej ekipy lepsze od Jagiellonii. Dla nas rywalizacja z nimi była cenną lekcją i jesteśmy drużyną bardziej dojrzała niż wtedy, kiedy z nimi rywalizowaliśmy. Cały czas chcemy rozwijać tych piłkarzy, projekt, chcemy być jeszcze lepszą drużyną i do tego dążymy - podsumował Siemieniec. 

Optymistą jest też Dusan Stojinović, który nieoczekiwanie stwierdził, że piłkarskie maratony... są dla niego fajne. 

- Lubię taki rytm. Nie ma dla piłkarza lepszej opcji. Oczywiście, z punktu widzenia regeneracji jest to wyzwanie, ale z drugiej strony czuję podekscytowanie tym faktem i chciałbym grać tak możliwie najdłużej, dlatego trzy najbliższe spotkania nie są dla mnie niczym specjalnym - stwierdził Stojinović.

Sędzią tego meczu będzie Daniel Stefański, a asystentami będą Dawid Golis oraz Jakub Ślusarski. Na VAR pomogą mu Wojciech Myć i Radosław Siejka.

PS

Aktualizacja: 03/11/2024 11:36
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do