
W środę białostocka Jagiellonia stanie przed kolejną szansą na skuteczne włączenie się do walki o tytuł mistrza Polski. Żółto-czerwoni od chwili rozpoczęcia rywalizacji w grupie mistrzowskiej nieustannie stają przed szansą wykorzystania potknięć rywali i wciąż zawodzą. W środę Jaga dostanie kolejną szansę: w Poznaniu przy Bułgarskiej zagra z miejscowym Lechem. Białostoczanie zajmują 3. lokatę, gospodarze są drudzy. Wygrana zapewni Jadze promocje co najmniej na fotel wicelidera.
Białostoczanie mają za sobą rozczarowujący bezbramkowy remis ze stołeczną Legią, która przewodzi ligowej stawce. Białostoczanie w tym meczu zagrali nieźle, a grali nieskutecznie i schematycznie. No i nie mieli kompletnie pomysłu jak grać z rywalem, który ogranicza się do murowania własnej bramki. Strata punktów z Legią oznacza, że Jagiellonia musi teraz wygrać w Poznaniu. Pytanie brzmi: czy żółto-czerwoni grający tak nieskutecznie mogą wygrać z Lechem, z którtym dwa miesiące temu przegrali 1:5?
Jagiellonia ma w Poznaniu do dyspozycji cały skład. Trener Ireneusz Mamrot może wybrać najsilniejszy skład: nikt nie pauzuje za kartki ani z powodu kontuzji.
Początek pojedynku o godz. 20.30, a wcześniej (o 18.00) Legia Warszawa podejmie Wisłę Płock.
Środa (9.05)
Legia Warszawa - Wisła Płock (godz. 18.00)
Górnik Zabrze - Korona Kielce (godz. 18.00)
Wisła Kraków - Zagłębie Lubin (godz. 20.30)
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok (godz. 20.30)
Tabela po 34 kolejkach
Grupa mistrzowska:
1. Legia Warszawa 34 61 47:33
2. Lech Poznań 34 59 52:28
3. Jagiellonia 34 58 49:39
4. Górnik Zabrze 34 56 64:50
5. Wisła Płock 34 54 46:39
6. Wisła Kraków 34 51 47:39
7. Zagłębie Lubin 34 49 42:37
8. Korona Kielce 34 48 46:46
(PS/ Foto:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie