Prawo i Sprawiedliwość może cieszyć się na pewno z 8 mandatów poselskich, możliwe jednak, że tych mandatów będzie o jeden, a nawet dwa więcej. Dwa lub trzy mandaty przypadną Platformie Obywatelskiej. Kto jeszcze? Podajemy nieoficjalne wyniki niedzielnego głosowania.
Pierwszy raz w polskim Parlamencie zabraknie najprawdopodobniej przedstawicieli lewicy i ludowców. Za to wszystko wskazuje na to, że w ławie sejmowej zobaczymy szefa Młodzieży Wszechpolskiej, który startował z list komitetu Kukiz ’15.
Najwięcej głosów w regionie zebrał poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Jurgiel. Zdeklasował on wszystkich swoich konkurentów zarówno we własnych szeregach, jak i konkurencyjnych projektów politycznych. Z nieoficjalnych danych wynika, że zagłosowało na niego blisko 45 tys. wyborców w województwie podlaskim. Robert Tyszkiewicz, lider listy Platformy Obywatelskiej, w naszym województwie zdobył natomiast niecałe 20 tys. głosów. Niewiele mniej od Tyszkiewicza miał Adam Andruszkiewicz z ruchu Kukiz ’15 – bo ponad 15,5 tysięcy głosów i lider Nowoczesnej – Krzysztof Truskolaski – lekko ponad 14 tysięcy.
Pewny mandat do Sejmu z listy PiS, prócz Krzysztofa Jurgiela, ma również Jarosław Zieliński, Dariusz Piontkowski, Jacek Bogucki, Jacek Żalek i Lech Kołakowski. Mandat z ramienia PiS może wziąć również Bernadeta Krynicka, Kazimierz Gwiazdowski i Henryk Wnorowski. Wszystko zależy do tego, jak zostaną policzone głosy w całym kraju. Wówczas będzie wiadomo ilu faktycznie posłów tego ugrupowania będzie w Sejmie reprezentowało województwo podlaskie.
Z ramienia Platformy Obywatelskiej oprócz Roberta Tyszkiewicza, dobry wynik zrobił Tomasz Cimoszewicz i Bożena Kamińska. Poseł Damian Raczkowski raczej żegna się już na dobre z posłowaniem. Trudno powiedzieć, czy Mieczysław Baszko zasili ławy na Wiejskiej z ramienia ludowców, ponieważ wciąż nie jest wiadomo, czy PSL przekroczył w kraju próg wyborczy.
Z pewnym wynikiem i mandatem do Sejmu wejdzie natomiast Adam Andruszkiewicz z ruchu Kukiz ’15. Możliwe, że z tego komitetu wyborczego uda się uzyskać jeszcze jeden mandat. Prawdopodobnie okaże się to późnym wieczorem. Wciąż jeszcze nie wiadomo co z Nowoczesną i partią KORWiN. Te ugrupowania i ich kandydaci na Podlasiu wciąż stoją pod znakiem zapytania. Zjednoczona Lewica najprawdopodobniej po raz pierwszy od 1989 roku nie będzie miała żadnych przedstawicieli w polskim Parlamencie, ponieważ jako koalicja nie zdołała, według nieoficjalnych wyników, przekroczyć progu 8 procentowego.
Przypominamy, że trzech Senatorów wybranych z województwa podlaskiego to reprezentanci Prawa i Sprawiedliwości – Jan Dobrzyński, Bohdan Paszkowski i Tadeusz Romańczuk.
Komentarze opinie