
Szaro, buro i ponuro robi się za oknem ale nie w klasie okręgowej. Nasze rozgrywki nabrały już rumieńców i wchodzą w fazę, gdzie nawet przeciętny Kowalski orientuje się kto jest w formie, a komu potrzeba podpiąć tlen. W tej pierwszej grupie bez wątpienia są drużyny z Augustowa, Krynek czy Gródka, zaś na drugim krańcu szukają ratunku kluby z Łap, Białegostoku i Mielnika.
Oto zapowiedź 9 kolejki klasy okręgowej, która rozpocznie się w sobotę o godzinie 15, a zakończy 24 godziny później. 7 gier odbędzie się w sobotę, a zaledwie 1 mecz zaplanowano na niedzielę.
ZESTAW PAR 9 KOLEJKI:
Puszcza Hajnówka – GKS Gródek, Hajnówka, sobota, 15:00
Na nowoczesnym obiekcie w Hajnówce o punkty powalczy rewelacja jesieni z Gródka. I to właśnie goście będą faworytem tego meczu. Oba kluby wygrały swoje ostatnie spotkania. Puszcza na wyjeździe w Białymstoku z Piastem, a GKS u siebie z Żubrem Drohiczyn. Zwiastuje to duże emocje. W tabeli klasy okręgowej Puszcza zajmuje 9 miejsce z 10 punktami, a GKS jest 3 i tych punktów ma 15.
Obie drużyny dużo strzelają, a zatem można się w tym meczu nastawić na bramki.
Żubr Drohiczyn – Sokół 1946 Sokółka, Drohiczyn, sobota, 15:00
Na Żubrzą Polanę, już drugi raz w krótkim odstępie czasu przyleci ekipa Sokoła. Nie tak dawno w ramach Pucharu Polski gospodarze przegrali z Sokólskim klubem 0:4. Zarówno jednym jak i drugim zależy na dopisaniu sobie trzech punktów po nieco słabszym okresie. Żubr przegrał wyjazdowy mecz z Gródkiem, a Sokół niespodziewanie poległ u siebie z beniaminkiem Narwią Choroszcz.
Faworyt tego spotkania to Sokół ale w tabeli przewaga gości (5 miejsce, 14 punktów) to zaledwie 2 oczka nad gospodarzami (8 miejsce, 12 punktów). Sokół strzela niewiele bramek ale ma szansę poprawić bilans ze słabo broniącymi gospodarzami. Goście będą faworytem tego spotkania.
Rudnia Zabłudów – Sparta Augustów, Michałowo, sobota, 15:00
Na mecz z Rudnią, do Michałowa przyjedzie lider. Piekielnie rozpędzona Sparta stanie oko w oko z bardzo konkretną drużyną z Zabłudowa. Sparta jedzie tam jako faworyt jednak każdy teraz do meczu z liderem podchodzi jak do możliwości zrobienia czegoś dużego i Rudnię stać na pokonanie Augustowian. Rudnia jest sklasyfikowana na 7 miejscu w tabeli i ma 13 punktów, to 9 oczek mniej od lidera z Augustowa. Kluczem do zwycięstwa gospodarzy będzie sforsowanie doskonale dysponowanej obrony Sparty. Goście stracili zaledwie 6 bramek w 8 meczach, a co więcej bronią bardzo czysto i fair. Mają najmniej kartek ze wszystkich zespołów okręgówki. Zaledwie 12 żółtych i żadnej czerwonej – to może budzić podziw. Rudnia jednak to „stary wyga” i nie przestraszy się statystyk.
Pomorzanka Sejny – MKS Mielnik, Sejny, sobota, 15:30
Najdalsza podróż w całych rozgrywkach ligowych. Blisko 250 kilometrów w jedną stronę w klasie okręgowej to już wyższa szkoła jazdy. Nie pomaga to w żadnym razie gościom i czyni faworyta z gospodarzy. Na korzyść MKS Mielnik działa to, że w pierwszej kolejce mający niemal taką samą odległość do Sejn zespół z Drohiczyna, pojechał tam i ograł wysoko Pomorzankę.
Sejneńska ekipa rozczarowuje i może sobie powiedzieć: jak nie teraz to kiedy. I taka jest prawda, bo jeśli nie wygrać u siebie z ostatnim zespołem ligi, to kiedy?
Mielnik jedzie jak na ścięcie ale nie oznacza to, że już przegrali. Muszą zdobywać oczka żeby przestać być czerwoną latarnią. Pomorzanka na miejscu 13 ma punktów 6, a Mielnik zamykający tabele zgromadził oczka 4, a w tym ani jednego na wyjeździe.
Pogoń Łapy – Cresovia Siemiatycze, Łapy, sobota, 16:00
Pojedynek drużyn, które w ostatniej kolejce wygrały swoje mecze i złapały nieco tlenu. Pozycja obu zespołów jest i tak daleka od oczekiwanej. Pogoń ma 6 punktów i zajmuje 14 miejsce, a Cresovia z 8 oczkami okupuje pozycję numer 11. Zaledwie dwa oczka różnicy, a mi trudno w tym meczu wskazać faworyta. Pogoń gra u siebie ale Cresovia chyba dysponuje lepszym potencjałem. Mi tu pachnie remisem ale jakbym miał wybrać jednych albo drugich to delikatnie kierowałbym się w kierunku wygranej gości.
Narew Choroszcz – Pionier Brańsk, Choroszcz, sobota, 17:00
Mecz rozpocznie się za widna, a skończy przy sztucznym świetle, a kibice zobaczą w tym czasie spotkanie charakternego beniaminka z poważnym kandydatem do awansu. Pionier po słabszym starcie ostatnio już punktuje regularnie i jest w ścisłej czołówce, 4 miejsce i 14 punktów to dobra pozycja do ataku, a zwycięstwo w Choroszczy może dać nawet 2 miejsce po tej kolejce. Narew ma na swoim koncie 10 punktów i daje to 10 miejsce. Co dziwne, największym problemem gospodarzy są mecze domowe. W Choroszczy Narew zdobyła zaledwie punkt. Kibice czekają na wygraną u siebie. Może być trudno ale dla Narwi nie ma rzeczy niemożliwych. Faworytem są goście jednak gospodarze już zaskakiwali w tym sezonie.
Sky Białystok – Piast Białystok, Białystok, Słoneczna 1, sobota, 20:00
Prawdziwa gratka dla kibiców, prawdziwe derby Białegostoku i pierwsze od dawna, w których Piast nie będzie faworytem, co więcej będzie skazywany na porażkę. Oba kluby trenują na tym samym boisku, co więcej przez jakiś czas ( a może nawet teraz również) trenowali w tym samym czasie, więc mają o sobie pełną wiedzę.
Sky jako beniaminek spisuje się naprawdę dobrze ale już zdołał przekonać się, że w klasie okręgowej punkty nie przychodzą łatwo. Nie zmienia to jednak faktu, że znajdują się na 6 miejscu w tabeli i mają 13 oczek na swoim koncie.
Piast pogrążony w kryzysie, grający bardzo słabo w obronie, popełniający tam katastrofalne błędy, a do tego z problemami kadrowymi, przegrał w poprzedniej kolejce z Puszczą Hajnówka i na stałe zakotwiczył w strefie spadkowej. 5 punktów i 15 miejsce w tabeli to dorobek, który jeśli mówimy o Piaście, może szokować.
Faworytem tego spotkani i to zdecydowanym jest Sky ale derby to derby.
Dąb Dąbrowa Białostocka – LZS Krynki, Michałowo, niedziela, 13:00
Oba kluby z powiatu Sokólskiego zagrają derby regionu poza swoim terenem. Michałowo jest domem jednych i drugich. Krynki „bawią tam” nieco dłużej ale po raz pierwszy wystąpią na obiekcie w Michałowie w roli gości. Do tego meczu przystąpią z pozycji numer 2 w ligowej tabeli, mając na swoim koncie 17 oczek, a także wygrany w ubiegły weekend mecz w Michałowie. Wtedy grając ze Sky w osłabieniu przez 60 minut zdołali wygrać 2-0
Dąb w tak dobrych nastrojach nie jest. Ma za sobą bolesną porażkę 0-5 w Siemiatyczach, a bilans 8 punktów i 12 pozycja w tabeli to rezultat przeciętny. Poza tym Dąb nie dysponuje szeroką kadrą, a do tego z powodu bezpośredniej czerwonej kartki w niedzielę nie będą mogli skorzystać z jednego piłkarza.
Faworytem będzie drużyna z Krynek. Niemniej jednak to swego rodzaju derby, a także okazja dla Dębu by coś udowodnić sobie i kibicom. Krynki muszą dźwignąć kolejny raz rolę faworyta.
Kto będzie górą? Okaże się w niedzielę ????
Kamil Jackiewicz
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie