Reklama

Podlaska okręgówka. Zapowiedź kolejki

Do końca rundy jesiennej klasy okręgowej zostały zaledwie 3 trzy kolejki. Ta, o której jest dzisiejsza zapowiedź zbiegła się w czasie ze Świętem zmarłych. Z tego też powodu część drużyn zdecydowała się zagrać w środku tygodnia, tak by cały dłuższy weekend móc poświęcić rodzinom. Pierwsze spotkanie rozegrane zostało już w środę 30 października. Na bocznym boisku Chorten Areny w Białymstoku, miejscowy Piast Białystok podejmował Pionier Brańsk, a 31.10 Pomorzanka Sejny grała ze Spartą Augustów. O całym przebiegu w szerszej relacji przeczytacie na facebooku „wszystko o podlaskiej okręgówce”.



Rudnia Zabłudów – Pogoń Łapy, sobota, 2.11.2024, Michałowo.

W Michałowie gdzie swoje mecze rozgrywa Rudnia dojdzie do spotkania drużyn z miejsc 8 i 10 w ligowej tabeli. 19 punktów na koncie gospodarzy i 15 na koncie gości to różnica 4 punktów. W tym sezonie klasy okręgowej o niczym to jednak nie świadczy. Drużyna z Łap w ostatniej kolejce rozbiła swoich rywali, a także dostała darmowe punkty za spotkanie z kolejki 10 dzięki walkowerowi. Można zatem powiedzieć, że przed Rudnią trudny mecz. Chociaż będzie faworytem tego pojedynku to musi ustrzegać się katastrofalnych błędów w obronie. Wielokrotnie na skrótach gdy oglądamy bramki stracone przez Rudnię to widzimy, że w dużej mierze są to trafienia sprezentowane rywalom przez zawodnikom z Zabłudowa.  Jak wspomniałem gospodarze to faworyt ale jak dla mnie nie aż taki by w przypadku zwycięstwa Pogoni mówić o niespodziance.

 

Sky Białystok – Sparta Augustów, 2.11.2024, Białystok, obiekty MOSP.

Prawdziwy hit kolejki czeka kibiców w sobotę. W Białymstoku, na naturalnym boisku przy ulicy Świętokrzyskiej, czwarta ekipa obecnego sezonu, czyli beniaminek Sky podejmie lidera z Augustowa.
Końcówka rundy to dla gospodarzy prawdziwy maraton testów i sprawdzianów z najlepszymi. Trudno mi wskazać faworyta ale trochę więcej szans dawałbym gościom, którzy w tym sezonie są niepokonani. Sky ma jednak duże szanse na to by w tym spotkaniu zwyciężyć. Sparta ma problemy z beniaminkami. Wcześniej w spotkaniach z takimi drużynami drużyna z Augustowa zanotowała dwa remisy 2:2. Czy do 3 razy sztuka? Okaże się w sobotę.

 

GKS Gródek – Sokół Sokółka, 2.11.2024, Zarzeczany.
 

Dwie solidne ekipy zmierzą się na modernizowanym obiekcie w gminie Gródek. Gospodarze podobnie jak wspomniany chwilę wcześniej zespół Sky Białystok mają bardzo wymagających rywali w końcówce rundy.  Są też jednak dobrze przygotowani do tego sezonu i jeśli tylko dysponują pełną kadrą to mogą walczyć z każdym jak równy z równym. Goście zaś po świetnym początku sezonu, w ostatnich tygodniach wpadli w kłopoty. Dość powiedzieć, że w 5 ostatnich spotkaniach przegrali 4 razy, a także odnieśli jedno zwycięstwo przez co w tabeli ligowej spadli do dolnej jej części. Spodziewam się wyrównanego spotkania, a w nim za faworyta uważam zespół gospodarzy.

 

Narew Choroszcz – Dąb Dąbrowa Białostocka, 2.11.2024, Choroszcz.

Spotkanie dwóch „nowych w okręgówce”, w którym zdecydowanie faworytem jest gospodarz. Beniaminek klasy okręgowej, kontra spadkowicz z 4 ligi , a zaskoczeniem będą punkty dla byłego 4 ligowca. Tak właśnie na ten moment prezentuje się rzeczywistość. Cieszy ona wszystkich związanych z Narwią Choroszcz, a smuci tych trzymających kciuki za Dąb.
Narew znajduje się w górnej części tabeli i z każdą kolejką czuje się w okręgówce pewniej. Dąb zaś zakotwiczył w strefie spadkowej i nie wygląda to dla drużyny z Dąbrowy Białostockiej najlepiej.
Faworytem jest dla mnie drużyna Narwi. Zaskoczeniem będzie dla mnie ewentualne zwycięstwo Dębu.

 

Żubr Drohiczyn – Cresovia Siemiatycze, 3.11.2024, Drohiczyn.

Trzecia i zarazem ostatnia jesienna odsłona derbów powiatu siemiatyckiego. W dotychczasowej rywalizacji o prym w tym regionie Żubr ma 3 punkty za wygrane 3:0 spotkanie z Mielnikiem (w kolejce 12), a Cresovia z tym samym rywalem przegrała 0:3. Oba mecze były dla tych drużyn spotkaniami wyjazdowymi. Jakbym zatem tak patrzeć to zdecydowanie faworytem powinien być Żubr – raz, że pokonał Mielnik, a dwa, że gra u siebie. Realia jednak są zupełnie inne ale również korzystne dla Żubra. Nie ma bowiem sensu patrzeć na gry w Mielniku, a wystarczy spojrzeć w tabelę. Żubr w górnej połówce, a Cresovia blisko strefy spadkowej.
Derby to jednak derby, piszę to już kolejny raz. Nie jestem w stanie wytypować faworyta ale spodziewam się wielkich emocji i kilku bramek.
 

Puszcza Hajnówka – MKS Mielnik, 3.11.2024, Hajnówka.

Na zakończenie kolejki spotkają się dwie drużyny będące w sporym dołku. Puszcza znajduje się w dolnej części tabeli, a Mielnik tą tabelę zamyka. Puszcza nie wygrała u siebie już od wielu miesięcy, a Mielnik na wyjeździe w obecnym sezonie nawet nie zapunktował. Patrząc na to, że gospodarze lubią remisy, wskazałbym na 0:0 w tym spotkaniu chociaż nieco większe szanse na ewentualną wygraną daję gospodarzom.

Kamil Jackiewicz

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do