
Zupełnie inne niż do tej pory funkcjonowanie usług komunikacji publicznej w Białymstoku proponuje Tadeusz Arłukowicz ze swoim komitetem Białystok na TAK. Chodzi o pewne usprawnienia, które zachęcą mieszkańców Białegostoku do częstszego korzystania z usług oferowanych przez transportowe spółki miejskie.
Transport publiczny i jego popularność są kształtowane przez bariery, jakie mu towarzyszą (np. ograniczona sieć połączeń), oraz pozytywnie – przez korzyści, jakie daje. Komitet wyborczy Tadeusza Arłukowicza Białystok na TAK stwierdził, że jedną z najistotniejszych w obecnym czasie zachęt do korzystania z określonych form transportu jest szeroko rozumiana wygoda, bezpieczeństwo i komfort. Stąd mając do dyspozycji technologie XXI wieku, moglibyśmy z nich skorzystać, gdyby tylko zostały uruchomione. Tadeusz Arłukowicz przekonuje, że nie będzie miał z tym problemów. Na przykład kiedy zostanie prezydentem Białegostoku zostanie wprowadzony samoodnawiający się bilet okresowy.
- W tej chwili, w dobie komunikacji elektronicznej, w dobie tak zwanych narzędzi elektronicznych, to jest najmniejszy problem, żeby ci mieszkańcy, którzy korzystają z komunikacji miejskiej, ci którzy kupują bilety okresowe, szczególnie miesięczne, czy trzymiesięczne, czy w ogóle bilety popularnie nazywane okresowymi, mogli po prostu zrobić polecenie zapłaty. I system, który byłby wprowadzony, w bardzo prosty sposób, wzorem innych usług bankowych, czy opłat za energię elektryczną, po prostu pobierałby z konta danego obywatela korzystającego z Białostockiej Komunikacji Miejskiej opłaty. Człowiek nie musiałby stać w kolejkach, nie musiałby marnować czasu – powiedział Tadeusz Arłukowicz.
Jak wyjaśniono, wymagana będzie jednorazowa zgoda na automatyczne obciążanie konta pasażera. Od tej chwili regularny klient BKM nie będzie musiał już nigdy samodzielnie kupować biletu i troszczyć o zachowanie terminów. Ponadto BKM udostępnia stronę internetową, przez którą można w ograniczonym zakresie zarządzać Kartą Miejską. Do istniejącego interfejsu zdaniem komitetu Białystok na TAK należy dodać funkcje:
- opcja włączania/wyłączania samoodnawiania biletów. Przy włączonej, system sam co miesiąc pobierze pieniądze z konta pasażera. Przy wyłączonej – wstrzyma obciążanie,
- dodatkowo opcja włączenia informowania mailem i lub SMS-em o zbliżającym się terminie końca ważności biletu, jeśli ktoś postanowi sam kupować bilet,
- przy okazji: sprawdzanie salda portmonetki (teraz jest to możliwe tylko w kasowniku w autobusie).
Padła propozycja wprowadzenia również biletów kredytowych. W tym przypadku można by było biletem elektronicznym kupić jednorazowy bilet już w kasowniku, a opłata byłaby doliczona do rachunku na karcie miejskiej. To jednak nie wszystko, ponieważ komitet Białystok na TAK widziałby nieco inaczej też i rolę samych kontrolerów. Chodzi głównie o to, by zostali wyposażeni w urządzenia, które będą w stanie sprawdzić, czy dany pasażer posiada ważny bilet okresowy, jeśli zapomni go zabrać ze sobą z różnych powodów.
- Każdemu może się zdarzyć zapomnieć biletu. Chodzi o to, żeby taka osoba nie musiała później biegać do urzędu i pokazywać biletu i udowadniać, że go ma. Tylko kontroler w momencie sprawdzania, będzie mógł sprawdzić w systemie czy ta osoba ma bilet, czy nie – przekazał Adrian Nikołajuk z komitetu Białystok na TAK.
Tadeusz Arłukowicz proponuje jeszcze powiadamianie za pomocą SMS o terminie płatności, a także szereg innych udogodnień, które sprawią, że korzystanie z usług Białostockiej Komunikacji Miejskiej będzie wygodniejsze i dopasowane do potrzeb współczesnego pasażera. Te rozwiązania obiecuje wprowadzić bardzo szybko po tym, gdy zostanie prezydentem Białegostoku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie