Reklama

Szokujący przebieg uroczystości przywrócenia czci Barbarze Królce



W niedzielę 11 września na Jantarowym Kasztelu w Kiermusach odbyło się wyjątkowe wydarzenie poświęcone jednej z ostatnich w Polsce kobiet oskarżonych o czary i spalonych na stosie. Oglądały to setki osób, które przybyły specjalnie na to wydarzenie.

Mowa o Barbarze Królce – dwudziestoletniej mieszkance Wizny – która w 1670 roku została oskarżona o rzucenie czarów na poborcę ziemi wiskiej, Wacława Jeziorkowskiego i jego rodzinę. Przypisywano jej też oczarowanie Zygmunta Augusta, spowodowanie śmierci królowych: Elżbiety Habsburżanki (1545) i Barbary Radziwiłłówny (1551) oraz przyniesienie do Łomży morowej zarazy, która w 1624 roku w ciągu 2 miesięcy spowodowała śmierć 5021 mieszkańców.



Z przekazów wynika, że śmierć na stosie Barbara Królka przyjęła z godnością, a w procesie konsekwentnie nie przyznawała się do zarzucanych jej czynów. Każdej drugiej niedzieli września w Kiermusach odbywa się inscenizacja przypominająca o tragicznych losach Barbary Królki.

W tym roku miała ona zaskakujący przebieg. W trakcie inscenizacji przedstawiającej pokazowy proces oraz wykonanie wyroku, z tłumu widzów zgromadzonych na Jantarowym Kasztelu, wyszły dwie młode kobiety, protestując przeciwko niesprawiedliwemu traktowaniu kobiet w średniowieczu, ale i współcześnie. Inscenizacja przerodziła się w spontaniczny wiec, w wyniku którego postanowiono na przygotowanym w okolicach stosie spalić kukłę anonimowej kobiety przypominającym o czasach, gdy w wyniku zabobonów i nieuzasadnionych oskarżeń, niewinne osoby skazywano na okrutną śmierć.



Wydarzenie zgromadziło setki osób, które po ogłoszeniu wyroku udały się na podzamcze Jantarowego Kasztelu, gdzie kat podpalił kukłę anonimowej czarownicy. W ten sposób dokonało się przywrócenie czci Barbarze Królce z Wizny.

(BL)
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do