Reklama

W ciągu ostatniego miesiąca do Polski z Białorusi próbowali się przedostać cudzoziemcy z ponad 40 różnych państw

Zapewne aktywiści działający pod granicą z Białorusią, znajdą jakieś wytłumaczenie, dlaczego nagle aż w tylu państwach na świecie istnieje zagrożenie dla tysięcy ludzi, którzy postanowili najpierw wybrać się do Rosji, później na Białoruś, a następnie do Polski lub innych krajów Basenu Morza Bałtyckiego, by właśnie tu szukać rzekomej pomocy. Straż Graniczna tylko w ciągu ostatniego miesiąca stwierdziła obecność pod polską granicą obywateli z ponad 40 różnych państw świata.

Od początku sztucznie wywołanego przez Białoruś kryzysu pod polską granicą aktywiści usiłują przekonać opinię publiczną, że cudzoziemcy wypychani do naszego kraju przez służby białoruskie, to uchodźcy. Niezależnie od tego, co twierdzą takie osoby, cudzoziemcy ci nie są żadnymi uchodźcami. Świadomie wykupowali wycieczki turystyczne na Białoruś, wiedząc o tym, że będą później nielegalnie przedzierać się do Polski, a następnie do Niemiec, który to kraj cały czas jest ich krajem docelowym, gdzie mają życzenie trafić.

W wielu przypadkach cudzoziemcy zostali już zobowiązani do powrotu do swojego kraju pochodzenia, po czym zostali deportowani. To ci, którzy złożyli w Polsce wnioski o ochronę międzynarodową, która po przeprowadzeniu stosownego postępowania po prostu im nie przysługiwała. W tej chwili cały przemytniczy biznes wzięła na siebie Rosja, która oprócz wiz turystycznych masowo wydaje wizy studenckie i medyczne wszystkim cudzoziemcom, którzy za to zapłacą. Stąd też funkcjonariusze Straży Granicznej pełniący służbę na granicy z Białorusią każdego dnia zatrzymują nielegalnych migrantów z rosyjskimi wizami pobytowymi. Pochodzą oni z wielu różnych krajów, w większości takich, w których nie ma obecnie żadnych zagrożeń.

W dn. 03.09 na terytorium Polski próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi 37 os. w tym aż 20 ob. Kuby, którzy nielegalnie przekroczyli granicę na odcinku #PSGBiałowieża. W ciągu jednego miesiąca #funkcjonariuszeSG identyfikują wśród zatrzymanych cudzoziemców obywateli ponad 40 różnych państw” – przekazała w komunikacie na Twitterze Straż Graniczna.

Uchodźcy, którzy potrzebują pomocy, nie płacą za wizy pobytowe. Po prostu zgłaszają się do pierwszego bezpiecznego dla siebie kraju. Skoro sami wybrali Rosję lub Białoruś, tym bardziej Polska nie powinna wpuszczać do siebie takich cudzoziemców. Odrębną sprawą jest, że gdyby faktycznie ci ludzie potrzebowali pomocy państwa polskiego, nie kryliby się przed funkcjonariuszami Straży Granicznej, którzy jako jedyni mogą przyjąć wnioski o ochronę międzynarodową.

Najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach pod polską granicą znów będzie więcej nielegalnych migrantów. Od 26 sierpnia, zaczęli już bowiem wjeżdżać do Rosji na wydanych przez ten kraj wizach studenckich. Część z nich będzie przedzierała się przez Litwę. Zresztą już od kilku tygodni na tej granicy widać większy ruch samych nielegalnych migrantów, jak i przemytników ludzi. I warto przypomnieć, że ci cudzoziemcy wcześniej na Litwę także dostali się nielegalnie, z terytorium Białorusi.

(Cezarion/ Foto: Twitter.com/ Straż Graniczna)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do