
Wraca moda na tradycyjne imiona nadawane noworodkom. Po okresie fascynacji imionami z Zachodu jak: Dżesika, Nikola, Brajan czy Kewin wracają do łask tradycyjne imiona jak Zofia i Franciszek. Tak zwane "nowoczesna" imiona, które nadawały ton od początku lat dziewięćdziesiątych przestały być modne i stały się przedmiotem kpin. Rodzice zareagowali na to wracając do staropolskich imion.
W I połowie 2018 roku - poza wspomnianym już Franciszkiem - do łask wrócił także bardzo tradycyjny Antoni i Wiktor, a wśród dziewczynek Zofia, Hanna i Maria. Poza wymienionymi w czołówce imion nadawanych dzieciom urodzonym w 2018 roku są też Jakub, Jan, Franciszek, Stanisław.
Powrót do tradycyjnych imion to trend ogólnoeuropejski. O ile w USA nadal często wymyślane są nowe imiona lub dzieciom nadaje się imiona (przezwiska) celebrytów to na Starym Kontynencie zauważalny jest powrót do starszych imion, które nie budzą kontrowersji. Wraca też moda na imiona historyczne noszone przez przodków lub ważne postacie z przeszłości. Socjologowie z zaciekawieniem zauważają modę na imiona popularne w latach 20-tych ubiegłego wieku.
Specjaliści od językoznawstwa oraz eksperci ostrzegają rodziców, aby - zanim zdecydują się nadać imię dziecku - uwzględnili zarówno brzmienie imienia wraz z nazwiskiem, ale także fakt, czy zbyt udziwnione imię nie będzie dziecka ośmieszać. Warto też aby nadając dwa imiona pamiętać, by nie były one zbyt długie. Późniejszy Franciszek Aleksander z równie długim nazwiskiem może mieć przez całe życie kłopoty ze zmieszczeniem kompletnych danych w urzędowych lub bankowych formularzach.
(PS/ Foto: pixabay.com/ wife-and-baby)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie