Reklama

Z powietrzem w Białymstoku jest źle i to od dawna

Od kilku dni sporo osób nagle zainteresowało się stanem powietrza w naszym mieście. Temat jest ważny, ale nie nowy. Już rok temu na naszych łamach podawaliśmy informację, że oddychamy pyłem i to w dużych ilościach. Ale przez ostatni rok nikt specjalnie się tym nie przejmował i nie było szczególnych działań celem poprawy jakości powietrza.

Temat jakości powietrza i ochrony środowiska jest często opisywany na naszych łamach (zob. TUTAJ). Niestety, o ile jest to sprawa interesująca mieszkańców, o tyle władze miasta przywiązywały dotychczas do tego problemu raczej niewiele uwagi. Co prawda pojawił się w ubiegłym roku nowy program, dzięki któremu w 30 gospodarstwach domowych zostanie wymienione ogrzewanie, ale taka niewielka ilość nie spowoduje praktycznie jakiejś poprawy w atmosferze. Potrzeba bardziej radykalnych działań.

Aktualnie Miasto Białystok podjęło walkę o znacznie większe finanse na wymianę ogrzewania w domach. Radni na wniosek prezydenta przyjęli przed miesiącem uchwałę w sprawie przystąpienia do programu, dzięki któremu wymienić ogrzewanie będą mogły nie dziesiątki, ale już setki białostoczan. Ale złe powietrze i zanieczyszczenia są spowodowane nie tylko opalaniem domów, bo dochodzą do tego jeszcze spaliny samochodów i przede wszystkim coraz większy brak naturalnych filtrów, którymi są drzewa.

Trudno się dziwić tym wszystkim, którzy podjęli walkę o drzewa w Białymstoku. Dlaczego tak ważna jest ochrona drzew? Dlatego, że to one w pierwszej kolejności są naturalnym filtrem, który pochłania właśnie szkodliwy pył. Tego w Białymstoku jest bardzo dużo. Na dodatek drzew nam ubywa w zastraszającym tempie, o czym pisaliśmy już wielokrotnie. Przypominamy, że mamy tu duże zagęszczenie ludności więc zieleń, zwłaszcza drzewa, są niezmiernie ważne. Niestety w skali kraju ze wszystkich dużych miast w Polsce zajmujemy dopiero 16 miejsce pod względem terenów zielonych przypadających na jednego mieszkańca.

- Lasy to wielkie pochłaniacze dwutlenku węgla, fabryki tlenu i nawilżacze powietrza. Lasy pełnią fundamentalną rolę w obiegu CO2 w atmosferze, warunkując równowagę klimatyczną – wyjaśnia Agnieszka Lesiewicz, autorka bloga dlaKlimatu.pl.

W tej chwili trwają jeszcze przygotowania do sporządzenia uchwały, która być może będzie przyjęta na najbliższym posiedzeniu Rady Miasta. Chodzi o to, aby w dniach, kiedy mamy mocno zanieczyszczone powietrze, można było bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej w Białymstoku. Takie rozwiązania funkcjonują już w innych miastach w Polsce, między innymi w Krakowie czy w Warszawie. Jeśli radni zgodzą się, to wówczas specjalnym zarządzeniem prezydent Białegostoku będzie mógł wprowadzić bezpłatne kursy na dzień lub kilka dni, aby część mieszkańców przesiadła się z samochodów do miejskich autobusów, co pozwoli ograniczyć ilość szkodliwych substancji w powietrzu.

Przypominamy również nasz film z komentarzem, który nagraliśmy jeszcze pod koniec lata ubiegłego roku. Polecamy go uwadze wszystkim, komu leży na sercu przyszłość naszego miasta i zdrowie osób tu mieszkających. I w obliczu tego, z czym mamy ostatnio do czynienia, warto kolejny raz zwrócić uwagę oraz zaapelować do władz miasta, organizacji pozarządowych oraz innych osób, aby potraktowały poważnie problem jakości powietrza w Białymstoku. Jego stan na bieżąco można obserwować na specjalnej stronie internetowej http://powietrze.gios.gov.pl/.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: K.)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do