
Niebawem miną dwa tygodnie odkąd bardzo wielu przedsiębiorców nie może prowadzić działalności w związku z rozprzestrzenianiem się epidemii koronawirusa. Część z nich już w tej chwili odczuwa skutki braku jakichkolwiek dochodów. Cierpią także pozostali mieszkańcy naszego miasta. Z tego względu radni PiS przygotowali cały pakiet pomocowy i apelują do Tadeusza Truskolaskiego, aby wdrożył go zanim będzie za późno.
Wszyscy z dnia na dzień znaleźliśmy się w sytuacji, która jeszcze dwa tygodnie temu była kompletnie nie do pomyślenia. I w czasie, kiedy lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni i cały personel służby zdrowia walczy z groźnym wirusem, który sieje spustoszenie na całym świecie, przedsiębiorcy też walczą – ale o przetrwanie. W sytuacji, kiedy nie mają możliwości prowadzenia działalności gospodarczej, muszą albo otrzymać pomoc, albo wielu z nich zwyczajnie zniknie z rynku. Z czego analitycy przewidują przede wszystkim to drugie.
Aby przedsiębiorców jednak zostało w naszym mieście jak najwięcej, jest potrzebne wyciągnięcie do nich ręki. Jak dotąd propozycją prezydenta Białegostoku jest odroczenie terminu płatności za lokale z zasobów mienia komunalnego i w zasadzie to prawie wszystko. To zdecydowanie za mało, bo czynsz wcześniej czy później trzeba będzie zapłacić, ale w sytuacji braku jakichkolwiek dochodów, może to nie być realne. Radni Prawa i Sprawiedliwości przygotowali znacznie więcej rozwiązań, aby lokalne biznesy nie zamykały się jeden po drugim.
„Zwolnienie z opłat przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą na Targowisku Miejskim w Białymstoku przy ul. Kawaleryjskiej (obecnie jest nieczynne do odwołania). Zwolnienie, odroczenie lub rozłożenie na raty podatków i opłat lokalnych, w tym przede wszystkim podatku od nieruchomości za okres stanu epidemicznego. Zawieszenie poboru opłat za zajęcie terenu (ulic, placów terenów zielonych) pod obiekty tymczasowe wykorzystywane do działalności gospodarczej w okresie stanu epidemicznego” – czytamy w apelu, jaki trafił i do prezydenta Truskolaskiego i do mediów.
W tym apelu pojawiły się również propozycje skierowane do mieszkańców, aby ulżyć im w codziennym funkcjonowaniu w tych szczególnych warunkach. Dziś problemem staje się podróżowanie komunikacją miejską, codzienne zakupy, czy opłaty za lokale mieszkalne. Dotyczy to zwłaszcza tych osób, które nie mogą pracować ani zdalnie, ani w jakikolwiek inny sposób.
„Uruchomienie usługi “Zakupy dla Seniorów”. To wsparcie kierowane do osób starszych oraz z niepełnosprawnościami, które powinno obejmować zakupy leków, żywności, ciepłych posiłków oraz środków czystości. Wsparcie mogą realizować pracownicy Straży Miejskiej oraz Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Białymstoku (podobne usługi funkcjonują w wielu polskich miastach). Wprowadzenie bezpłatnej Strefy Płatnego Parkowania, szczególnie w okresie nasilania się aktywności koronawirusa oraz podjęcia działań związanych z przeanalizowaniem rozkładów jazdy autobusów, tak aby zapewnić pasażerom stosowne środki bezpieczeństwa. Zwolnienie z czynszów przedsiębiorców wynajmujących miejskie lokale komunalne, którzy w okresie epidemii nie mogą prowadzić swojej działalności (w zasobie jest ok. 700 lokali). Podobne rozwiązania przyjęto między innymi w Krakowie, Suwałkach, Michałowie czy Łomży (gdzie zastosowano 99 % zniżki)” – proponują białostoccy radni PiS.
W obliczu sytuacji kryzysowej radni PiS uważają, że należy rozważyć wykorzystanie środków z budżetu miasta z rezerwy celowej na walkę z epidemią, tak jak zrobiły to władze Krakowa. Środki te – ich zdaniem – można przeznaczyć na wsparcie Szpitala Miejskiego oraz zakup maseczek czy środków do dezynfekcji obiektów miejskich w przestrzeni publicznej. Radni proszą również prezydenta o zrewidowanie budżetu miasta pod kątem wydatków, w szczególności na promocję miasta i wyjazdy służbowe, przeznaczając środki, które nie zostały wydatkowane na walkę z pandemią koronawirusa w Białymstoku.
(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie