Reklama

Pożar w Nowoberezowie. Żywcem spłonęło 2,5 tys. świń

Wiele godzin we wsi Nowoberezowo, niedaleko Hajnówki, strażacy walczyli z żywiołem, ale nie udało się uratować ani budynku, ani znajdujących się w nim zwierząt. Straty oszacowane są na około 3,5 miliona złotych, bo oprócz budynku pożar strawił jeszcze żywcem 2,5 tysiąca świń.

W minioną sobotę, późnym wieczorem, bo około godz. 21.00 strażacy zostali wezwani do pożaru w miejscowości Nowoberezowo, niedaleko Hajnówki. Kiedy pierwsze pojazdy gaśnicze dotarły na miejsce, pożar był już dość rozległy. Okazało się, że niezbędne będą kolejne zastępy strażaków. Ogień nie dawał bowiem za wygraną i ciężko było go opanować.

- Do pożaru doszło wczoraj ok. godz. 21. Całkowitemu spaleniu uległ budynek o powierzchni ponad 2 tysięcy metrów kwadratowych wraz z wyposażeniem, czyli spłonęło ok. 2,5 tys. świń. Przez całą noc pracowało łącznie 16 zastępów straży pożarnej i ponad 60 strażaków. Dodatkowo było pogotowie energetyczne, policja i właściciele – przekazał mediom mł. asp. Michał Smyk, zastępca oficera prasowego w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Hajnówce.

14 września 2019 roku, przed godziną 21.00 do Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Hajnówce wpłynęło zgłoszenie o widocznych kłębach dymu oraz ogniu w okolicach miejscowości Nowoberezowo gm. Hajnówka. Po dojeździe pierwszych zastępów straży pożarnej stwierdzono, że pali się murowany budynek inwentarski (chlewnia). Obiekt objęty był całkowicie pożarem. W budynku znajdowało się ok. 2600 sztuk trzody chlewnej (świń), które padły w trakcie pożaru. Pożarem objęte były również składowane w pobliżu budynku bele słomy. Na miejsce zdarzenia sukcesywnie dysponowane były dodatkowe zastępy z gminy Hajnówka, jak również gmin ościennych i gmin z sąsiedniego powiatu (bielskiego). W trakcie prowadzonych działań dach budynku zawalił się do wewnątrz obiektu. Działania gaśnicze prowadzone były z zewnątrz z uwagi na brak możliwości wejścia do budynku. Po ugaszeniu pożaru przystąpiono do prac rozbiórkowych nadpalonych elementów konstrukcji dachowej. Na miejscu dozór pogorzeliska prowadziły jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych do godzin porannych. Na miejscu zdarzenia pracowało łącznie 16 zastępów straży pożarnej z JRG Hajnówka oraz OSP Klejniki, Tofiłowce, Narew, Czyże, Mochnate, Stary Kornin, Dubicze Cerkiewne, Orla. W akcji brało udział 63 ratowników. Na miejsce zdarzenia przybyli również Komendant Powiatowy PSP w Hajnówce, Oficer Operacyjny Powiatu, Wójt gm. Hajnówka, pracownik Powiatowego Inspektoratu Weterynaryjnego, Policja, grupa operacyjna z Policji oraz rzeczoznawca do spraw p.poż. Działania gaśnicze trwały ponad 12 godzin a pożar został zakwalifikowany jako bardzo duży” – podano także w niedzielę, 15 września, informację na facebookowym fanpage Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Hajnówce.

Strażacy walczyli z żywiołem do niedzielnego poranka. Dopiero około godziny 9.00 rano, 15 września, z posesji wyjechały ostatnie wozy, które brały udział w dogaszaniu pożaru. Oprócz budynku ze świniami spłonęły również bele ze słomą składowane po sąsiedzku. Właściciele oszacowali straty na około 3,5 miliona złotych. W tej kwocie zawiera się wartość spalonego budynku oraz zwierząt, jak też i innych rzeczy, które strawił sobotni pożar.

W tej chwili nie jest znana przyczyna pożaru. Jej ustaleniem zajmie się Policja oraz specjaliści od pożarnictwa. Właścicielom teraz pozostaje uprzątnięcie nieruchomości, w czym najpewniej będą potrzebowali pomocy.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: Facebook/ Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Hajnówce)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do