Reklama

Jak dwóch sołtysów z gminy Zabłudów połączyło pasję do offroadu z promocją regionu [ZDJĘCIA]

W sobotę, 18 października 2025 roku, gmina Zabłudów stała się areną niecodziennego połączenia motoryzacji i dziedzictwa lokalnego. Inicjatywa pod hasłem "Kulturalny offroad. Terenowa przygoda z tradycją" okazała się strzałem w dziesiątkę, przyciągając ponad 40 pojazdów terenowych i mnóstwo widzów. To wydarzenie, będące pomysłem dwóch lokalnych liderów, ma szansę stać się nowym, kultowym punktem na offroadowej mapie Polski.

Projekt narodził się z wizji dwóch sołtysów, pasjonatów offroadu: Michała Fidziukiewicza z Zagruszan i Tomasza Józwowicza z Żuk. Dostrzegli oni lukę w kalendarzu imprez terenowych w tej części kraju, postanawiając ją wypełnić w oryginalny sposób - łącząc adrenalinę z poznawaniem lokalnego bogactwa kulturowego i przyrodniczego.

Wspólne siły sołtysów zaowocowały stworzeniem trasy, która wiodła przez malownicze, często zapomniane miejsca gminy Zabłudów. Uczestnicy mieli okazję przemierzać szutry, polne ścieżki i tereny, do których rzadko docierają zwykłe samochody. W każdym punkcie czekały na nich opowieści o historii regionu, ludziach i lokalnym dziedzictwie.

Wyprawa, powtarzana trzykrotnie z uwagi na ogromne zainteresowanie, nie tylko pozwalała na sprawdzenie możliwości samochodów terenowych. Uczestnicy, w tym osoby niezmotoryzowane, miały okazję zobaczyć prawdziwe perełki, takie jak jedyny w swoim rodzaju w Europie teatr w lesie - Solniki 44. Ponadto, specjalnie przygotowany teren prywatny umożliwił entuzjastom ekstremalne testy ich maszyn. Deszczowa aura dodatkowo podkręciła poziom offroadowych wyzwań, dostarczając niezapomnianych wrażeń.

"Kulturalny offroad" szybko przekroczył ramy zwykłego rajdu terenowego. Stał się prawdziwym świętem motoryzacji, skupiając wokół siebie miłośników różnych pojazdów. Dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki Moto-Retro goście mogli podziwiać zabytkowe auta, a także nietypowe pojazdy wojskowe. Nawet infrastruktura wpisała się w ducha imprezy - muzykę serwowaną przez DJ Murasa emitowano z potężnego TIR-a, a zabezpieczenie medyczne zapewniał profesjonalny NZOZ Offroad Rescue Team.

Nie zabrakło również akcentów kulinarnych, które potwierdziły bogactwo regionu. Koło Gospodyń Wiejskich w Zagruszanach serwowało regionalne specjały z najdłuższego foodtrucka w Europie, zyskując uznanie wszystkich smakoszy.

Zainteresowanie, które przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów, potwierdza rosnącą popularność offroadu w Polsce i zapotrzebowanie na wydarzenia łączące sport z kulturą. Choć w regionie odbywa się kultowa impreza "Duch Puszczy”, "Kulturalny offroad" pokazał, że jest miejsce na nowe, unikalne formuły.

Impreza została dofinansowana ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, co świadczy o jej wysokiej wartości merytorycznej i promocyjnej dla regionu.

Organizatorzy, podkreślając, że była to dopiero I edycja, z entuzjazmem patrzą w przyszłość. Ich sukces był możliwy również dzięki ogromnemu wsparciu lokalnych władz. Inicjatywa dwóch sołtysów, która miała wymiar lokalny, nabiera charakteru ogólnopolskiego i stawia gminę Zabłudów na nowej mapie turystycznej przygody.

(PW)

Aktualizacja: 23/10/2025 12:55
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo ddb24.pl




Reklama
Wróć do